Wpis z mikrobloga

Szybkie #rozdajo

Do godziny 24 wylosuję 3 osoby, które dostaną choinkę sztuczną - sosnę, o rozmiarze od 120cm do 220cm, jak kto woli. Jest też możliwość przekazania tego na cel charytatywny, wówczas liczbę potrajam. Biorą udział wszyscy, zielonki również. Zastrzegam sobie prawo ponownego losowania, jak trafi się ktoś kogo aktywność sugeruje, że jest debilem. Moje rozdajo, moje zasady ;) Do każdej choinki dołączona będzie niespodzianka.

Daję też czwartą, dla autora komentarza, który najbardziej trafnie moim zdaniem odpowie na pytanie "Co może zmienić naturę człowieka?". Jeśli mnie to jakoś zainspiruje to z chęcią dorzucę może i laptopa? Im mocniejsze do przemyślenia, tym dodatek będzie większy. Odpowiedź na to pytanie przedłużam do 24h.
  • 116
@oiio: Aww Planescape... ʕʔ
Kiedy Ravela zadała to pytanie, to żem długo się zastanawiał, pytanie jest konkretne. Nie pyta o samą naturę, istotę człowieka, tylko o aspekt budujący bądź degradujący jego przekonania, jego istotę...
W końcu stwierdzam iż jest to...

Wiara.

I nie chodzi mi o konkretną doktrynę, pozytywne afirmacje, czy inne zboczenia.
Mam na myśli otwartą głowę, gotową na zmiany. Życie w przeświadczeniu, iż to czego
@oiio myślę, że to jest moment, tak dokładnie jeden moment, w którym człowiek uświadamia sobie, że jest człowiekiem i do tego że ludzie wśród których żyje też nimi są. Że wszyscy są równi. Patrząc na "dzisiejszych ludzi" widzę całą masę ludzi narcystycznych.
Co może zmienić naturę człowieka?

@oiio: Z pewnością jest wiele takich rzeczy i sytuacji. Wymienię jedną, której sam doświadczyłem: świadomość zbliżającej się, nieuchronnej śmierci (np. z powodu choroby). I nie chodzi mi nawet o to, co w pierwszej chwili przychodzi większości na myśl, tj. chęć naprawienia krzywd, pojednania, poprawy, etc. tylko tego, jaki wpływ ma taka świadomość na system wartości, jakim się kierujemy w życiu codziennym. W takiej sytuacji, momentalnie na
@oiio odpowiadam. Świadomość. Żyjemy wrzuceni w ten świat, ale tak naprawdę wszystko co mamy to nasza głowa. Wydaje mi się, że nasza natura, to kim się stajemy, zależy od naszej świadomości, a jej poziom może się zmieniać zależnie od czynników zewnętrznych i od nas samych. Bezwiednie nieświadomie płynąc z prądem życia człowiek ma naturę gówna w rzece. Jeśli jednak otworzymy się na przeżywanie i doświadczenie rzeczywistości (czymkolwiek ona jest) nasza natura może
@oiio: Tak w ogóle kiedyś napisałem o czymś podobnym, znaczy o mieście, w którym żyją tylko dzieci, a, gdy jakiś kończy 18 lat, to młodsze go zabijają.

"Wyobraźcie sobie miasto, w którym królują dzieci i nie ma w nich ani jednego dorosłego.
Do tego każda osoba po osiągnięciu osiemnastego roku życia jest zabijany.
Jak myślicie, czy te dzieci wiedzą co jest dobro i zło?

Jeśli sądzicie, że wiedzą, to jesteście w
@oiio: chciałem napisać coś mundrego o braku uniwersalnej odpowiedzi, że to musi być coś, co zmienia lub poszerza czyichś światopogląd (wierzysz w sprawiedliwość? niech zachoruje dziecko; nienawidzisz X? niech X uratuje Ci dupsko)

I wtedy zdałem sobie sprawę, że cała gra właściwie stanowi odpowiedź na to pytanie.

UWAGA SPOILER!


In the end, *natura* postaci to jest coś poddawanego próbie przez przeróżne wydarzenia. Zmiana często wygląda na zmianę w strone przeciwieństwa, oczywiście,
@oiio: a ja bardziej skłaniam się ku przekonaniu, że nic nie może zmienić natury człowieka... Ale jako ową naturę w tym przypadku traktuję najbardziej podstawowe motywacje jakie nim kierują - niejednokrotnie widziałam ludzi, którzy niby się zmieniali, lecz po latach jednak wracali na stare tory. Albo inaczej - zmiana nastąpiła, ale jedno zachowanie zastąpiło inne, które było wywołane przez tę samą naturę.

Ludzie tutaj wymieniają bardzo dramatyczne okoliczności. Głód, śmierć, wojna,
@oiio błędy, których już się nie da naprawić. To one powodują, że przy następnej okazji chcemy być innym człowiekiem. Ta okazja może już się nie pojawić, ale zmiana natury jednostki to coś więcej, niż zwykla zmiana nawyków czy zachowań. To przede wszystkim przewartosciowanie swoich wartości i związana z tym głęboka praca z samym sobą. Niedawno myślałem, że to jakieś ważne czy traumatyczne wydarzenia w naszym życiu mogą zmienić naszą naturę, ale to
@oiio: Co może zmienić naturę człowieka? Myślę, że najpierw należałoby się zastanowić, czy natura człowieka w ogóle się zmienia.

Wyobraźmy sobie naturę człowieka jako zbiór klocków lego: różnokształtnych, różnokolorowych, tworzacych różne budowle na różnych etapach naszego życia. Niektóre z klocków dostajemy "z dobrodziejstwem inwentarza" przy urodzeniu. Inne zdobywamy lub znajdujemy. Jeszcze inne gubimy lub wyrzucamy. Czasami klocki tworzą jednorożca, czasami robota, a czasami rozsypują się w chaotyczną, bezładną kupkę ostrego plastiku