Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam żonę od kilku lat i mamy małe dziecko (2 lata). Niestety na maxa przestało nam się układać w sprawach łóżkowych od czasu urodzenia dziecka. Żona twierdzi, że nie ma w ogóle ochoty, jest kłębkiem nerwów itp. Kiedyś nasz seks był niesamowicie udany. Wiem, że mnie strasznie kocha i wiem, że uczucia nie mają tu nic do gadania. Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Może coś poradzić? Stulejarzy piszących zostaw ją odsyłam na fotka pl. Dzięki i pozdrawiam.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 55
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: moze twoja żona ma jakieś przykre dolegliwości poporodowe? Czasem źle zszyte krocze, zbyt rozciągnięte mięśnie dna miednicy czy po prostu nieustabilizowane hormony mogą prowadzić do takiego stanu. Wyślij ją do fizjoterapeuty uroginekologicznego a jak nie pomoże to seksuolog.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A dlaczego jest kłębkiem nerwów? Jak wygląda u was rozkład obowiązków domowych? Macie podzielone po równo czy może twoja żona pracuje, opiekuje się dziećmi, przy okazji sprząta i gotuje? Jak jest cały czas zaganiana to nie ma co się dziwić. Jeśli jest zdenerwowana to najpierw porozmawiaj, dowiedz się o co chodzi i może wyślij ją na tygodniowy urlop, albo dziecko odstawcie do dziadków i pojedźcie oboje na leniwe nic nierobienie
  • Odpowiedz
PustaAnia: To niestety normalne. Bobas zaspokaja w 100% jej potrzebę bliskości. Wiem że dziecko ma 2 lata -też tak miałam. Trzeba to sobie jako para wypracować. Ja musiałam sobie uświadomić, że mąż też ma potrzeby (ja swoją drogą też). Oboje bywamy zmęczeni i nam się nie chce, ale czasem "sprzedajemy" dzieciaki dziadkom (seks w ciągu dnia jak się nie jest zmęczonym to jest coś!), pzt nawet jak mi się nie chce
  • Odpowiedz