Wpis z mikrobloga

@wykopowiczka69 Podkreśliłem w ostatnim akapicie, że w niektórych sytuacjach społecznych, zwłaszcza w pracy, pewne rzeczy są wymagane, a wręcz oczywiste, takie jak odpowiedni strój do rozmowy o pracę. Jest coś takiego jak dress code. To co innego niż spodnie moro/kamuflażowe w transporcie publicznym.
  • Odpowiedz
ba mówić, że jest zjebem, wiemy to wszyscy oprócz Bonza. Ale on w swoim świecie jest UBERwygrywem, ma żonę, która wydaje mu się piękna, ma znajomych, którzy go szanują, no i w końcu ma "fanów", którzy go uwielbiają. A przynajmniej tak mu się wydaje. Nie wie, że ci ludzie robią sobie z niego bekę, on jest przekonany, że pojawiają się na "zlotach" bo go podziwiają. I taki Bonzo jest szczęśliwy. Codziennie rano
  • Odpowiedz
  • 1
@MyPhilosophy chodzę codziennie w takich do pracy, ani nie jest zimno, kieszeni jest tyle że jakbyś musiał to schowasz tam wszystko. W dodatku są mega wygodne.
  • Odpowiedz
bo się mniej brudzą niż jednolite


@eloar: to jest mega #!$%@? argument. One sie brudza tak samo, tylko mniej to widac. Nie oznacza to jednak ze mozna prac je rzadziej, tak gwoli przypomnienia.
  • Odpowiedz
@galaktyczny_pingwin: Czyli podsumujmy, napisałam, że są pewne instancje sytuacji, w których czy to ubiór czy zachowanie jest ważne, parę z nich wymieniłam, ty wszystkie oczywiście podważyłeś i stwierdziłeś, że nikomu nic do tego jak kto się ubiera, po czym nie tylko stwierdziłeś, że jednak nie wszystko jedno i w pracy masz dress code, ale też powtórzyłeś dokładnie to co, chwilę wcześniej zdyskredytowałeś.
Do tego sugerujesz, że nie jest to to samo
  • Odpowiedz