Aktywne Wpisy
Feijoa +1
Czy tylko mi ciągle zdarzają się takie chore akcje na drodze, czy może ludzi w tym kraju już kompletnie popaprało? Wczoraj jakiś chłopak próbował mnie przejechać na pasach, a w sobotę jakaś dziewczyna tak bardzo próbowała na mnie najechać, że aż nie wyrobiła się na zakręcie i musiała wycofać. Ja nie jeżdżę jakoś dużo, ale takie chore akcje zdarzają mi się nagminnie - np. jakaś kobieta dosłownie próbowała mnie staranować na pustym
MajsterZeStoczni +112
Zmagam się od ponad 20 lat z depresją, Moja matka kończy za kilka dni 60 lat. Kupiłem jej smartwatch i oprócz tego stwierdziłem, że zrobie coś sam,od lat wiedziałem, że lubi Słoneczniki van Gogha, to namalowałem po swoemu
#depresja #tworczoscwlasna
#depresja #tworczoscwlasna
Witam, znalazłem ogłoszenie samochodu który mnie interesował. Zadzwoniłem do sprzedającego i przeprowadziłem rozmowę wypytując go o wszystkie najważniejsze kwestie – m.in. czy klimatyzacja jest sprawna (odp. sprzedającego „tak sprawna, chłodzi). Po rozmowie wynikało że wszystko jest super pięknie i ogólnie stan papieski. Więc zapytałem jeszcze przez telefon sprzedającego, żeby powiedział tak z ręką na sercu czy warto przyjechać oglądać ten samochodzik ponieważ mam 2h drogi i nie chciałbym być niemiło zaskoczony na miejscu. Na co sprzedający stwierdził że wszystkie jest w porządku z autem, jedynie pasek od alternatora jak się nagrzeje samochód to zaczyna piszczeć.
Udałem się więc dnia następnego na oględziny samochodu - pojechałem ze znajomym z pracy. Zmierzyliśmy całe autko dookoła miernikiem lakieru – wyszło że lakier jest okej, wszystko raczej w oryginale, prócz miejsca przy tylnej lewej lampie (o czym wiedziałem bo sprzedający o tym poinformował). Wszystkie szyby oprócz przedniej był w oryginale. Następnie udaliśmy się na stację diagnostyczną (nie na najbliższą którą proponował sprzedający, tylko oddaloną o jakieś 12km). Po drodze wykryliśmy że jest problem z kierunkowskazami (po włączeniu kierunku i ruchu kierownica kierunek tak jakby się wyłączał i przy dotknięciu dźwigni włączał się ponownie). Na stacji wyszło, że zawieszenie jest okej, hamulce są okej, spaliny są okej, podłoga zdrowa, przewody dobre. Sprzedający twierdził że te kierunkowskazy to wina tego, że siostra Plakiem zapsikała i pewnie coś nie styka. Że klimatyzacja działa, chociaż jak jechaliśmy to tak słabo to chłodziło (ale dzień też był chłodny)
Po negocjacjach itd. doszliśmy do porozumienia i zakupiłem samochód za 4600 zł.
Umówiłem się od razu z mechanikiem na to żeby zrobił to o czym mówił sprzedający. Mechanik wymienił więc pasek od alternatora lecz dalej coś mu nie pasowało i sprawdził rozrząd. Jak się okazało pasek rozrządu był cały popękany. Powiedziałem więc żeby wymienił ten rozrząd (mimo iż w ogłoszeniu było że rozrząd wymieniany przy 144tys. Km, aktualnie 188tys km.). Przy wymianie okazało się że rozrząd w tym samochodzie był prawdopodobnie od nowości i w stanie wręcz agonalnym. Mechanik pokazał mi część (na rolkach data produkcji z 2004 r. czyli data produkcji auta). Mechanik poinformował mnie też że klimatyzacja nie działa, nie słychać żeby załączała się sprężarka. Kierunkowskazy przeczyścił, ale nic to nie pomogło i prawdopodobnie cały ten przełącznik zespolony jest uszkodzony razem z taśmą poduszki powietrznej ponieważ świeci się błąd poduszek. Mówił także że w tej sytuacji należy walczyć o swoje ponieważ ktoś tutaj nakłamał i są to wady ukryte. Za wymianę rozrządu, pasek alternatora, rolki i całość usługi zapłaciłem już 1100 zł. Doradźcie jak rozegrać taką sprawę ze sprzedającym, bo szczerze mówiąc to chciałbym oddać mu to auto i żądać zwrotu pieniędzy za auto plus naprawę.
#olx #motoryzacja #oszukujo #januszebiznesu #januszeolx #prawo