Wpis z mikrobloga

Zaczął się nowy dzień na Chińskiej wiosce #chinskawioska A właściwie popołudnie bo już 14. Jutro wybiorę się do miasta a potem do jakiegoś opuszczonej buddyjskiej świątyni gdzie podobno żyje jeden mnich jeszcze. Narazie z gór zeszła jakaś kobieta ciekawa białej małpy :p A ona jest z wioski gdzie nie maja nawet pradu jeszcze. Robi się ciekawiej. #chinskawioska #podroze #chiny
źródło: comment_WN0BN9GlELdQv1rGqXx448n315hIVFem.jpg
  • 26
@vlahbej: duza jest roznica w postrzeganiu partii oraz calego panstwa pomiedzy ludnoscia z duzych miast a z prowincji? Jest jakies inne nastawienie do najblizszego swieta niz ludzi z wielkich miast?

Zastanawiam sie czy osoby, ktore nie maja takiego dostepu do informacji lub nie sa atakowane ciaglym ich naplywem wciaz mysla w ten sam sposob czy tez jest to totalnie rozne postrzeganie rzeczywistosci.
Na wsi woda jest nie mineralna a „pakowana woda pitna”.

@vlahbej w miastach też, w Chinach butelkowana woda zwykle niemal nie ma żadnych minerałów, bo zamiast wody mineralnej jest "purified/drinking water".

mowi ze 1 quai to max :)


Ciekawe, nie znam cen na wsiach, ale w miastach normalna cena za butelkę wody to 2 "kuai" aż do 6 kuaiów w 7eleven
  • 34
@Zhukov Ciężko powiedzieć bo partia poprostu jest. W ichniej tv bez przerwy lecą mydlane opery usadowione w czasach wojny domowej i pokazują heroiczna walkę czerwonej armii z siłami zła. Przerywane to jest materiałami jak bardzo kochamy Chiny i jaka potężna armie mamy. To nie jest w gatunku ze jesteśmy komunistami. Poprostu partia to władza a włada jest i tle. Pekin jest tak odległy od prowincji jak Mars. A władza wieczna i poprostu
@vlahbej a jak tam wyglądają przygotowania do 黄金周 (nadchodzące święta)? U mnie wszędzie wiszą teraz flagi narodowe lub po prostu czerwone. Ciekaw jestem jak to wygląda na terenach wiejskich ( ͡º ͜ʖ͡º)

A 7 eleven to zagraniczny drogi sklep.

Wiem, wiem. Chyba najdroższy mały sklep spożywczy jaki znam w Chinach ( )
@vlahbej: oj tam od razu zobaczyc białego ( ͡° ͜ʖ ͡°) pewnie chcieli potomka zobaczyc, kase wręczyć ¯\_(ツ)_/¯ chyba ze u was tego nie ma. Gdy ja przyjechałam pierwszy raz z dzieckiem to każdy znajomy przychodził z prezentem lub kasą dla bombelka
@vlahbej: Zazdroszczę. Byłem raz w Chinach na wycieczce. Oczywiście kontrola ze strony "nieznającego polskiego" chińskiego przewodnika, który robił także za kantor :D.
Dobrze wnioskuję, że twoja druga połowa to Chinka? Podpytaj jej czy to prawda z kobietami w ciąż/połogu. Przewodniczka opowiadała nam, że w Pekinie to prawie znęcanie się nad takimi. Matka/teściowa każe leżeć na kanapie w czapce, zakaz mycia, obcinania paznokci etc. Ona ma siły zbierać dla dziecka.
I jak