Wpis z mikrobloga

#pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #tinder #p0lka #przegryw

Drodzy Mircy! Wpisy pokazują, że mnóstwo wśród Was ekspertów z doświadczeniem w randkowaniu, piszę więc z pytaniem. Pytanie w imieniu przyjaciółki, nazwijmy ją Bożena, która konta tu nie ma.

Niejednokrotnie żalicie się, jakie te p0lki straszne i w ogóle be, wymieniając ich liczne braki i niedostatki. Wyszczególniacie też dziesiątki własnych starań i zachowań, które jednak są niczym w oczach kobiet szukających jedynie bogatego/Chada/łobuza itp.

I tu pojawia się zagwozdka, gdyż Bożena wydaje się zaprzeczeniem wszystkich Waszych negatywnych opisów dziewczyn, a i tak szczęścia w poszukiwaniu partnera nie ma.

Bożena:
- jest ładna, obiektywnie patrząc. Nie jest jakimś szalonym 10/10, ale z pewnością może trafić do gustu, choć pewnie nie każdemu, jak to zwykle bywa;
- nie jest atencjuszką. Nie wymaga, by ją cały czas zabawiano, co więcej, często sama wychodzi z inicjatywą. Niejednokrotnie sama rozpoczyna rozmowę, i to bynajmniej nie od pustego 'hej';
- nie księżniczkuje;
- nie leci na pieniądze, a na randkach płaci za siebie;
- jest bardzo inteligentną i oczytaną dziewczyną, z którą można porozmawiać na wiele tematów;
- jest stabilna emocjonalnie i raczej rzadko ucieka w logikę różowych, a jeśli już, to jest tego świadoma i potrafi przyznać się do błędu;
- ma swoje zainteresowania, a nie tylko netflix/chill/spanie;
- chętnie wychodzi do ludzi. Jest przy tym dosyć tolerancyjna i otwarta na innych;
- nie jest zaborcza ani kontrolująca;
- ma poczucie humoru;
- nie jest niedotykalską cnotką, ale rozwiązła również nie.

Kto nam wyjaśni, o co cho?
Bożena szuka głównie przez tindera, bo przez znajomych / pracę / hobby poznaje niewiele nowych osób.
  • 162
@Mroczny_Piskacz: ja zauważyłem, że nie ludzie na tinderze są problemem, tylko ich #!$%@? nastawienie. Baba na tinderze (oczywiście nie mówię tu o każdej tylko o większości) wychodzi z #!$%@? nastawieniem, że o boże kolejny pisze, o boże znowu od nowa zaczynać gadkę, zapominają odpisać, odpiszą następnego dnia itp. Z facetami jest dokładnie tak samo (mówię tutaj na podstawie rozmów z moimi koleżankami ktore z tindera korzystają) - faceci to w większości
@Mroczny_Piskacz: to jest bardzo trudne pytanie, na które nie sposób odpowiedzieć, bez bliższego zbadania konkretnego przypadku.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zdjęcia pokaż przynajmniej.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

A poważniej, to zakładam, że wymieniona przez Ciebie lista rzeczy to Twoje lub jej spostrzeżenia? Bo to raczej powinny być z perspektywy mężczyzn zalety, o ile mają potwierdzenie w rzeczywistości.

Ale być może problem jest np.
@Mroczny_Piskacz: jest #!$%@? lub ma tak samo jak zwykły mirek z wypoku.
do tego widziałaś ją kiedyś z jakimś typem? często po koleżensku jest taka i taka, a na randce już inny 'mode' odpala, tak samo jak faceci.. niby normalny, terefere, a jak zobaczy lochę na horyzoncie to sperma zalewa mu musk, zaczyna do niej spermić, objeżdżać kolegów żeby się wywyższyć i ogólnie #!$%@? się włącza..
@pijekubusplay: a nie wiem, średniego wzrostu, ulańcem nie jest. Fakt, że przytyła ostatnio trzy-cztery kilo i nie czuje się z tym najlepiej, więc teraz trochę się zaczęła znowu ogarniać. Jednak jak biegała w zeszłym roku i była w dobrej formie (dajmy na to 56 kilo), to niczego nie zmieniało.
O swoim życiu randkowo-seksualnym raczej otwarcie ze mną rozmawia i wątpię, że by się chciała/musiała przede mną kryć. Bożenka nie szuka przelotnych
@nowywinternetach: Po co mam im pompować ego? Sam widzę po sobie i swoich znajomych jak wygląda sytuacja na rynku matrymonialnym (jeżeli nie jest się ludzkim odpadem 1/10 jak większość tagu #przegryw).
Do mnie jako do niebieskiego paska(6-7/10) zarywa znacznie więcej różowych(i to naprawdę ładnych sensownych) niż do moich koleżanek w okolicach 5/10. W przypadku różowych w okolicach 7/10 ilościowo zaczyna to wychodzić na plus w stosunku do mnie, ale 90%
@tyrytyty: kurdebele, bo to jest na prawdę fantastyczna dziewczyna. Ja bym brała i tyle. Jasne, mogę wymienić jej wady, ale to naprawdę głupoty. Poza tym przez ostatnie lata Bożenka wiele nad sobą pracowała i cały czas zmienia się na lepsze. Możliwe, że faceci zauważyliby coś, czego ja nie widzę, bo przecież mogą nas denerwować inne rzeczy. Ale nawet mój niebieski, który nie przebiera w słowach i lubi wprost wyrażać zdanie twierdzi,
@Zelber: Jesteś nieobiektywny bo:

- gardzisz innymi mężczyznami/znajomymi, co jest częstsze u naszej płci, jakieś wyśmiewanie, a kobiety to sobie cmokają wzajemnie nawet jak są tragiczne, grube itd.
- jesteś w jakiejś bosko nielicznej grupie chłopów obdarzanych większym zainteresowaniem kobiet, niż mężczyzn kobietami, choć ja ci nie wierzę, zniekształcasz - musiałbyś iść ze mną do klubu to byś pokazał na co cię stać
- tak samo niewiele wiesz o zarywaniu facetów
@Mroczny_Piskacz: Sprawa jest dość prosta.

Dziewczyna nie ma cech atrakcyjnych wobec meżczyzn z którymi randkuje. Po prostu.
Po prostu umawia się nie z tym z którymi powinna. Albo sama nie jest nimi dość zainteresowana.

Niech skoczy do klubu albo trzech. Walnie dwa drinki i sprawdzi na parkiecie jacy faceci będą do niej uderzać.
Niech potem zrobi rachunek i policzy ilu z nich uważa za atrakcyjnych.

Może sie okazać ze jej zdaniem
który nie przebiera w słowach i lubi wprost wyrażać zdanie twierdzi, że to fajna i ogarnięta dziewczyna.


@Mroczny_Piskacz: A co ma powiedzieć, jak to Twoja przyjaciółka? Nie będzie obrażał, tylko przytaknie. No i druga sprawa, ona ma tonę możliwości. Ja czekam, niech do mnie pisze, sprawdzę. No chyba że jednak pogarda z jej i Twojej strony jest tylko dlatego, że znajdujemy się na takim portalu.