Jestem różowym paskiem, lvl.26. Po studiach, mam całkiem dobra prace, zainteresowania(nie, nie netflix i wino, wina nie pije, a netflixa nie mam). Zaczela mi jednak doskwierać samotność, wiec założyłam tindera. Ale do rzeczy. Stawiam jasno zasady, nie chce nikogo, kto jest w związku/żonaty. I tutaj moje pytanie brzmi: czy ja mam jakieś średniowieczne poglądy? Ja wiem, ze zdrady się zdarzają z różnych przyczyn, wiem ze faceci seksu potrzebują. Ale kilka razy zostałam wręcz wyśmiana za to, ze odmówiłam randki żonatemu facetowi. Usłyszałam, ze -pewnie ślepo wierze w KK(nie chodzę) -nie wiem nic o życiu -co mnie obchodzi czyjaś żona, to jej problem -zdradzone kobiety odchodzące od mężów to frajerki bo są dużo większe tragedie niż zdrada I więcej takich. W tym momencie się zaczęłam zastanawiać: najeżdżacie na p0lki, ze zdradzają, a jeśli facet robi to samo, to już jest ok? Ja jestem „czysta”, do zdrady mnie nie ciągnęło, kręci mnie seks z jedna osoba, a nie całym stadem, chociaż seks bardzo lubię. Czasem czytam wykop i łapie się za głowę, jak widzę jakie są kobiety, ale teraz założyłam tindera i wyglada na to, ze faceci są tacy sami. Wykopki mogą wylewać swoje zale to ja tez chce znać Wasza opinie na ten temat: czemu kobieta mająca swoje zasady jest tak często wyśmiewana? Wiem, ze to wykop i to prędzej mnie zjedziecie xD ale chętnie poczytam
@Klapobrzuchy: Jeśli nie dotarło do Ciebie, to, co pisałam wyżej to przykro mi. Wybierałam facetow, którzy wyglądali normalnie. Skąd u Ciebie te kompleksy, bo nie ogarniam tego wylewania jadu. Nie kazda laska leci na Chadow, ale żyjecie w takim mentalnym rynsztoku, ze sami się nakręcacie.
@nelas: Świat na wyciągnięcie ręki. Jeden Twój wpis ma 61 odpowiedzi. Zakładam ze nie mieszkasz na wiosce gdzie jest 26 domów. Nie masz gdzie kogoś poznać? W świecie gdzie różowy pokaże kawałek ciała (nawet tego jednotonowego) i nie masz jak kogoś poznać? No to urwa zapraszam na randkę!
@nelas: tinder w kazdym innym kraju sluzy do szukania partnerow na niezobowiazujacy seks, ale w polsce utarlo sie ze szuka tam sie milosci. jesli w ciagu studiow nie znalazlas sobie meza to widocznie cos jest z toba nie tak
@tomislawniepelka: Czytałeś wyżej, co pisałam? Ze byłam z kimś 10 lat i ta osoba zmarła? A po drugie-wiele kobiet po studiach znajduje mezow, to ze Wy żyjecie w takim dziwnym świecie nie znaczy, ze inni tez tak na to patrzą.
@nelas Bo jeśli komuś odmawiasz, to wystawiasz na próbę jego poczucie własnej wartości. A że ego tych panów nadmuchane jak balon, to łatwo pęka. Być może jest to też sposób na wyparcie innych negatywnych uczuć. W najgorszym przypadku panowie po prostu tak uważają. Pewnie są jeszcze jakieś powody. Dziwię Co się, że w ogóle chcesz się w to zagłębiać.
@nelas: Jestem w sumie w podobnej sytuacji, też mam 26lvl, po studiach, dobra praca. Kilka miesięcy temu skończył się mój 7 letni związek. Korzystam z tindera, ale ciężko znaleźć tam kogoś wartościowego. Jeżeli chciałabyś pogadać, to napisz.
@pasas: Jakiś wysyp czy co, ja też po 7 letnim ale 27lvl, ale póki co mam dobre doświadczenia z Tinderem, nie trafił mi się jeszcze ktoś, kto by mnie całkowicie zawiódł ;)
czemu kobieta mająca swoje zasady jest tak często wyśmiewana?
@nelas: A Ty myślisz, że gość zdradzający żonę to co ma w głowie i jakie zasady moralne? ( ͡°͜ʖ͡°) Jasne, że taki typo będzie się śmiał z tego, że ktoś ma kręgosłup moralny w odróżnieniu od niego. To się nazywa w psychologii resentyment - jak komuś czegoś mocno zazdrościsz, ale uważasz, że nie możesz tego mieć,
@Artoth: Zależy czego szukasz. Z moich obserwacji wynika, że wartościowych dziewczyn jest tam mało, a popyt na nie jest ogromny. Na przykład wróciłem właśnie ze spotkania z dziewczyną, która z wyglądu była super, ale powiedziała, że jej najlepszy związek był z kolesiem, który zdradził ją 6 razy, bo czuła przy nim najwięcej emocji. Inna na 2 spotkaniu powiedziała mi, że wcześniej korzystała z tindera do ons, a teraz szuka związku xD
Jestem różowym paskiem, lvl.26. Po studiach, mam całkiem dobra prace, zainteresowania(nie, nie netflix i wino, wina nie pije, a netflixa nie mam). Zaczela mi jednak doskwierać samotność, wiec założyłam tindera. Ale do rzeczy. Stawiam jasno zasady, nie chce nikogo, kto jest w związku/żonaty. I tutaj moje pytanie brzmi: czy ja mam jakieś średniowieczne poglądy? Ja wiem, ze zdrady się zdarzają z różnych przyczyn, wiem ze faceci seksu potrzebują. Ale kilka razy zostałam wręcz wyśmiana za to, ze odmówiłam randki żonatemu facetowi. Usłyszałam, ze
-pewnie ślepo wierze w KK(nie chodzę)
-nie wiem nic o życiu
-co mnie obchodzi czyjaś żona, to jej problem
-zdradzone kobiety odchodzące od mężów to frajerki bo są dużo większe tragedie niż zdrada
I więcej takich. W tym momencie się zaczęłam zastanawiać: najeżdżacie na p0lki, ze zdradzają, a jeśli facet robi to samo, to już jest ok? Ja jestem „czysta”, do zdrady mnie nie ciągnęło, kręci mnie seks z jedna osoba, a nie całym stadem, chociaż seks bardzo lubię. Czasem czytam wykop i łapie się za głowę, jak widzę jakie są kobiety, ale teraz założyłam tindera i wyglada na to, ze faceci są tacy sami. Wykopki mogą wylewać swoje zale to ja tez chce znać Wasza opinie na ten temat: czemu kobieta mająca swoje zasady jest tak często wyśmiewana? Wiem, ze to wykop i to prędzej mnie zjedziecie xD ale chętnie poczytam
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
No to urwa zapraszam na randkę!
Komentarz usunięty przez moderatora
@nelas: A Ty myślisz, że gość zdradzający żonę to co ma w głowie i jakie zasady moralne? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jasne, że taki typo będzie się śmiał z tego, że ktoś ma kręgosłup moralny w odróżnieniu od niego. To się nazywa w psychologii resentyment - jak komuś czegoś mocno zazdrościsz, ale uważasz, że nie możesz tego mieć,