Aktywne Wpisy
ciemnienie +55
W byciu mamą, w zasadzie już od momentu, gdy dziecko opuściło moje ciało, najbardziej dobijające jest, że w zasadzie przestajesz się już liczyć dla innych jako istota ludzka. Od teraz nie jestes człowiekiem, tylko matką a magicznie twoje siły i zasoby stają się niewyczerpalne. Nie czujesz zmęczenia, bólu, nie musisz spać i nie chorujesz. To znaczy, czujesz i chorujesz, ale inni mają to najczęściej totalnie w dupie. I najlepsze, że najmocniej dotyka
sonig +316
Pod nazwą eska TV extra moja babcia odbierała TV Republikę, bo wujo jej zrobił, żeby odbierała. Przyjechałem z bombonierką na dzień babci, ona mi grzeje zupkę no to się wziąłem za porządki. Skończyło się eldorado, stworzyłem hasło i nawet wujo pisowiec nie pomoże. Niech se ogląda TVP, jak przez 8 ostatnich lat ( ͡º ͜ʖ͡º) #bekazpisu
#nostalgia #gimbynieznajo #lata90
@WujaAndzej: Z jednej strony ta bajka prawdziwie pokazywała, że życie to nie bajka. ¯\_(ツ)_/¯ I zwierzęta giną.
Z drugiej strony mieliśmy takie fantazje, jak lisy wesoło żyjące z roślinożercami. I to było szkodliwe dla dzieciaków uczących się jak wygląda świat.
Komentarz usunięty przez autora
@Nitro_Express: Pamiętam trochę fabuły i to było tak, że zawiązały "pakt o nieagresji" na czas przenosin z lasu do rezerwatu. I na początku był hurr durr że roślinożercy nie chcieli iść z mięsożercami. No i nie wszyscy dotarli nie tylko z powodu wypadków, ale były sytuacje że ktoś
Głównie kojarzyłem ucieczkę z lasu i to, że był jakieś problemy ze zwierzętami już żyjącymi w ich nowym lokum.
@haabero mi tak samo najbardziej utkwiły w pamięci te naklejki (chyba wykorzystywały zjawisko elektrostatyczności)
@luteklutek
@Wycu91
@kazlasagnee ja kojarzę odcinek, że te zwierzęta były na jakimś placu budowy (utwkiły mi w pamięci buldożery). No i ten lis chyba pociągał tam za wszystkie sznurki niczym Mufasa w królu lwie