Wpis z mikrobloga

  • 48
@Maciasgru: po pierwsze zdrowia życzę i trzymaj się tam.

Pytanka :
Siedzisz w całkowicie zamkniętym oddzielnym pokoju z łazienką ? Zastanawiam się ile takich mają szpitale na wyposażeniu.

Czy dzieje się coś więcej w dzień oprócz podawania leków i jedzenia? Jakieś dodatkowe badania, konsultacje, wyjście z pokoju?

Siedzę całkowicie sam do momentu kiedy będą wolne pokoje. Jestem całkowicie odcięty od świata. Dostaje jedzenie i leki "pod drzwi". Nikt nie wchodzi nikt
  • Odpowiedz
@Maciasgru: masz możliwość się zapytać przez ten czas o jedną rzecz czy marihuana była by neutralna na przebieg choroby? Jeżeli tak to fajnie można się wyluzować stres i ból odejdzie.
  • Odpowiedz
  • 84
@Maciasgru wirus może się rozwijać 14 dni bezobjawowo, czy możesz oszacować liczbę osób z którymi miałeś kontakt przez ten czas?


Bezpośredni to około 30. Pośredni, w sensie w tym samym pomieszczeniu to kilka setek.
  • Odpowiedz
  • 25
@Maciasgru: jeżeli obsługiwałeś wplaty/wyplaty przy biurku to wszyscy się zarazili pewnie i jest #!$%@? ale to ktoś pierwszy tam przyszedł i cie zaraził :p ostatnio jak byłem w banku zatrzymałem się na drugich drzwiach i stwierdziłem że następnej klamki nie dotknę do tego w środku kolejka 10 osób.


Nie obsługuje gotówki. Ale sporo osób obsługiwałem.
  • Odpowiedz
  • 50
@Maciasgru: twoja żona i dziecko mają kwarantanne w domu? będą mieli robiony test? i czy mają objwawy?


Mają kwarantannę rządowa. Testów na razie nie, chyba że wystąpią objawy.
  • Odpowiedz