Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 219
Kupić samochód używany w tym kraju to jakaś tragedia (póki co). Przyszedł czas że po raz pierwszy w życiu muszę auto zmienić. Sytuacja z wczoraj. Jadę obejrzeć autko, fajne, dosyć młode, zadbane ale jakieś tam mankamenty były. Gemeralnie byłem zdecydowany na kupno, została kwestia dogadania ceny i tu zaczyna się cyrk. Pytam się właściciela ile by za niego chciał. Cisza, pyta się o moją propozycję. No to mu podaję tysiąc niższą niż było w ofercie, jako że naprawa mankamentów tyle mniej więcej by wyniosła. Normalnie myślałem, że gościu będzie negocjować, mówiłem mu że auto biorę, kupca miał na dłoni. A on do mnie, "skoro tak, to wyjeżdżam na podwórko i nie mamy o czym gadać ". Ja oczy jak 5 złoty, wsiadłem w swoje auto i pojechałem do domu. Trafił mi się jakiś #januszebiznesu Coś czuję że długa droga przede mną do zakupu czegoś innego. #januszcore
  • 107
@numer_rachunku_karty: Nie, kupuje oczami wystarczy troche plaka, szampon z woskiem i krzycze BIEREM!
A teraz poważnie: to jest problem dla ciebie? Normalna rzecz w kraju gdzie sie sypie solą nawet jak śniegu i lodu nie ma
@TatoAktywny: Dla jednego problemem jest rozklekotane aluminiowe zawieszenie z 4 wahaczami na koło a inny płacze bo szyba nie działa, bo cośtam jest przetarte/wytarte albo sprzęgło sie kończy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kielishek: z Belgii, chłopaki sprowadzają. Wyprany cały srodek przebieg poniżej 200k cena jakoś 23-4. Kilka poprawek lakierniczych. Ładnie te auta przygotowują jak chcesz to zapytam o aukcję.
wystawiony za 18.800

@kielishek: Czekaj, pisałeś, że wystawił za cenę rynkową, a wspominałeś coś o obniżeniu o mniej jak 10%. Myślę, że jakby miał wywalone to by przyjął, ale widać jest pewny tej ceny i widać, według niego cena rynkowa jest o te mniej jak 10% wyższa.
@kielishek
Wiesz co dziala na takie osoby?
Nie wymieniaj, ze auto ma takie, a takie wady, to bez sensu.
Powiedz, ze rezygnujesz z jego OC, a janusze dostaja takiego #!$%@?, ze chetniej schodza z ceny
@kielishek: sam niedawno kupowałem i żeby oszczędzić sobie nerwów zastosowałem taki filtr:
- tylko od dilera (żadnych januszy, komisów, prywaciarzy)
- tylko kupiony w Polsce
- tylko 1 poprzedni właściciel (obojętnie, czy leasing, czy prywatnie)
- pełna historia serwisowa z ASO (co gwarantuje punkt 1)

Dodałem takie wymagania do wszystkich okolicznych dealerów i czekałem aż się coś pojawi. Nie jeździłem po komisach 200km, żeby okazało się, że na miejscu to odpicawane