Wpis z mikrobloga

TLDR
Ktoś próbował mi się włamać do mieszkania w bloku. Poszukuję pomysłów, jak złapać złodzieja na potencjalnej kolejnej próbie włamania. Potrzebuję porady.

Long story
Mieszkam w bloku. Ostatnio zauważyłem, że drzwi od strony rantu (tam, gdzie są zamki) były delikatnie uszkodzone - poznałem dlatego, że ostatnio były malowane. Ponadto na wysokości zamków ściana przy futrynie była porysowana. Ewidentnie ktoś próbował się dorwać do mojego mieszkania. Nie był też raczej to nikt spoza klatki, bo:
1. Klatki są zamykane i wejść można tylko na kod lub klucz
2. Kamery są zamontowane na szczycie budynku

Podejrzewam, że nie była to ostatnia próba i chciałbym złapać złodzieja na gorącym uczynku, tylko nie wiem jak. Myślałem, nad judaszem w formie kamerki i rejestratora do drzwi. Ktoś miał takie rozwiązanie i może się wypowiedzieć?

#mieszkanie #bloki #kiciochpyta
  • 50
  • Odpowiedz
Zmieńcie kod do klatki. Bo to ze go macie to nie znaczy to nie mógł być ktoś spoza klatki. Może Ciebie sobie odpuścił i następnym razem wróci do sąsiada


@Paula_pi: Raczej to nikt obcy. My wchodzimy na chip RFID bez konieczności podawania kodu.

są wizjery z kamerą. Może coś takiego


@kocurowy: Też o tym myślałem, tylko nie wiem, jak z jakością obrazu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 29
@Paula_pi: @linuxuser:
Jeśli to jest blok z klatką na osiedlu mieszkalnym to zmiana hasła nie koniecznie musi zadziałać.
W każdym takim domofonie jest jeszcze kod serwisowy wykorzystywany przez administrację osiedla i służby które często sto sa takie same na całym osiedlu
Z doświadczenia powiem ze gdybym chciał mogłybym wejść do polowy bloków w moim mieście bo dobrać sie do tych kodów nie jest tak trudno
  • Odpowiedz
@linuxuser a te malowanie drzwi to byla jakas akcja administracji czy sam kogos wynajales? Bo czesto sie zdarza ze ekipa/majster/ jakis pracownik okrada pozniej lokal ktory zna z wcześniejszej roboty.
  • Odpowiedz
1. Klatki są zamykane i wejść można tylko na kod lub klucz


@linuxuser: na bank twój listonosz ma klucz albo zna kod a za byle piwo albo wódkę byle menel od niego wydębi

klatka schodowa to żadna ochrona
  • Odpowiedz
@linuxuser: czujnik ruchu wifi zsynchronizowany z kamerą. Wszystko u chińczyka da się kupić za sensowną cenę. Trzeba tylko w jednym systemie (np: Tuya Smart) wszystko działa po wifi. Czujka rejestruje ruch - włącza nagrywanie kamerą (trzeba tylko przypisać takie akcje co nie jest trudnym zadaniem). Czujnik zwykle jest zasilany baterią która wystarcza na miesiąc, czasami dwa pracy. Lepiej podpiąć pod zasilanie emitując baterię (poczytać ile ma v i Amp i taki
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@linuxuser: kamera na futrynie - widoczne miejsce od strony klatki.
Łańcuszek pod prąd(:
Zamontować alarm na czujkę ruchu. Będziesz aktywować po wyjściu z domu, poinformować sąsiad z naprzeciwka i ustawić u niego w telefonie powiadomienie.
Dodatkowo aby uniknąć włamania zadbalbym o jakiś hałas w mieszkaniu podczas nieobecności mieszkańców.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Catmmando: kurcze, nie mieszkałem w wielu miejscach, ale wszędzie gdzie mieszkałem listonosze zawsze dzwonili żeby ich wpuścić. Nigdy nie mieli ani kluczy, ani nie znali kodu. Chyba że woleli dzwonić czasami nawet po kilku mieszkaniach niż szukać kodu, nie wiem. xD
  • Odpowiedz
Kamera IP z powiadomieniami na telefon i z zapisem w chmurze nie tylko SD (Kamery firmy YI) roczna chmura na Allegro to 200zl a kamerki z ali już od 50zl
  • Odpowiedz