Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1878
Tata rocznik '61 się szczepił, pierwszą dawkę miał na godzinę 14:00, przyszedł na 13:55. Wszedł, szczepienie, 10 minut obserwacji i 14:10 wyszedł. Całość trwała mniej niż 15 minut od wejścia do wyjścia.

A po drodze:
- od ch.. starych bab które czekają w kolejce i przed wejściem bo nie chcą ich wpuścić
- stare baby pokazują jakieś legitymacje emeryckie że one mają pierwszeństwo a się nawet nie rejestrowały xD
- szczepienie na 17:30 a one już od trzynastej siedzą i myślą że ich wpuszczą xD
- żołnierze WOT którzy dzielnie stawiają opór starym babom
- personel medyczny który też musi tłumaczyć staruchom że przychodzenie 3h wcześniej nie sprawi że się wcześniej zaszczepią

Komunistyczne przyzwyczajenia wciąż żywe w staruchach (°°

#koronawirus #szczepienia #astrazeneca #pfizer #billgates
  • 44
ależ wam się spieszy do tej trucizny


@kamaro24 chyba nie ma lepszego przykładu wplywu massmediow strachem na stado obywateli-baranów. Jeszcze będą na kolanach stać po 2 i 3 dawkę, bo nowa "grypka" ze średnią zgonów 0,2% i co rok powtarzać ten cyrk aż do #!$%@? bo mutacje i fale (wcześniej zwane sezonami grypowymi). Niech już zaczipują tą chołotę albo zdepopulują bo i tak nie ma dla nich nadziei ¯_(ツ)_/¯
- szczepienie na 17:30 a one już od trzynastej siedzą i myślą że ich wpuszczą xD

- żołnierze WOT którzy dzielnie stawiają opór starym babom


@gumpa_bobi: Dokladnie tak. Jak bylem w zeszla niedziele na szczepieniu to juz mieli wwszystko w miare ogarniete i umawiali ludzi na godziny. Mialem na 9, przyszedlem na 9:20, wyszedlem o 9:45. Idealnie. Byl wojskowy, ktory tam gadal duzo i mowil, ze wlasnie przychodza te dziadki i