Wpis z mikrobloga

@Nupharizar: No a myjesz zaraz zlew po myciu mięsa? Wątpię. Poza tym słuszny argument - nie używasz mydła - po co więc to mięso płukać w wodzie - nie spożywasz go bezpośrednio jak jabłka. Jeśli chcesz faktycznie coś zrobić to polecam roztwór soli i octu - to takie płukanie mięsa coś faktycznie może dać.

Generalnie płukanie mięsa nic nie daje poza dodatkową pracą i zwiększonym ryzykiem rozniesienia bakterii - więc po
@YEPs: @korin_: @farmaceut: @kierowcaautobusuofficial: @wonix09:

Zawsze myję (nie chodzi o to, że mydłem lub płynem do mycia naczyń) - mięso zawsze jest w śluzie, błonach, w dodatku pod wodą dokładnie dotykam mięso i łatwiej mi zlokalizować wszelkie zgrubienia, ścięgna, zwały tłuszczu.

Jeśli miałbym wrzucić mięso z wszelkimi błonkami i śluzem na patelnię, to prawdopodobnie bym go potem nie ruszył na talerzu ¯\_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@YEPs: ludzie którzy myją mięso jak widać sami najczęściej nie wiedzą po co to robią. Mycie surowego mięsa nie ma celu w 90% przypadków, chyba że faktycznie mamy zamiar konsumować stare i zlezale mięso. Ja po prostu takiego nie jem ale jak ktoś wierzy że przemycie wodą przywróci staremu kurczakowi siły witalne to pozdro.

Argumenty o błoniach, śluzie czy krwi to chyba tylko ludzie z mentalnością dziecka forsują, ale ten temat
@YEPs: Myję, nie ze względu na bakterie ale na inne substancje które na tym mięsie mogą być. Bakterie zginą w temperaturze, ale reszta syfu się usmaży i przejdzie do sosiku, mniam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
BTW do mięsa powinno się mieć oddzielną deskę, ja po skończeniu krojenia wkładam deskę do zlewu i przelewam ją wrzątkiem z czajnika więc przy okazji sterylizuję też zlew po myciu mięsa i