Wpis z mikrobloga

@Franek_z_fabryki_firanek: a to niemcy czy francuzi nie prowadzili ciaglych wojen?


@kfiatek_na_parapecie: Tak, ale też zestaw sobie, jaki mamy bilans wojen ofensywnych (w których dany kraj jest agresorem i dąży do ekspresji swojej sił i ekspansji), a wojen defensywnych (w których trzeba się bronić). Nasza historia jest przesiąknięta okresami, w których byliśmy pod presją obcych sił, a to w naturalny sposób prowadziło do osłabiania, a często wręcz eksterminacji elit.
Tak, ale też zestaw sobie, jaki mamy bilans wojen ofensywnych (w których dany kraj jest agresorem i dąży do ekspresji swojej sił i ekspansji), a wojen defensywnych (w których trzeba się bronić).


@Franek_z_fabryki_firanek: jestem tego w pelni swiadomy., ale w sumie to co z tego? Chcesz mi mowic o jakiejs moralnosci miedzy panstwami czy co? nie potrafie znalezc tego cytatu, ale bodaj clausewitz pisal o tym, ze to atakowany zaprasza najezdzce
@kfiatek_na_parapecie: Geopolitycznie jesteśmy od zawsze w ciemnej srace, pomiędzy dwoma mocarstwami o niesamowitych ambicjach. Można także powiedzieć, że gdyby nie Polska to i Rosja, i Niemcy też mogłyby się swojego czasu dużo bardziej rozwinąć. Dodatkowo załózmy, że 90% społeczeństwa jest tłuszczą, więc taka strata 40tys jednostek elity (Katyń) jest majstersztykiem taktycznym ze strony agresora, bo tą tłuszczą teraz nie ma kto rządzić. Elity odbudowujemy baaardzo powoli. Niemcy nie dali rady zbrojnie,