Wpis z mikrobloga

@siedze_na_Koniu: wiesz co, moze ona boi się ciąży, pomimo brania tabletek? Wiem, głupie, bo tabletki dają wysoką gwarancję bezpieczeństwa, ale zawsze jest ten 1%. Albo, po tych tabletkach spadło jej libido. Długo je bierze?
  • Odpowiedz
  • 0
@mojwa: próbowała i odstawiania. Całe nic to dało. Rada może i dobra, ale u mnie...Taa.. Spróbuj zasady 'im częściej...' w moim przypadku zajebista perspektywa kochać się z dziewczyna, która się do tego zmusza...
  • Odpowiedz
@tangerine_: Ja nie kumam. Jeśli laska jest z kimś dłużej, to nie potrafi rozmawiać o tym czego się obawia? To się kupy nie trzyma i generalnie niezależnie od powodów zapala czerwoną lampkę z napisem "wiać, będą problemy".
  • Odpowiedz
  • 3
@siedze_na_Koniu: generalnie caly problem polega na niej czy jej przeszkadza ten stan rzeczy.

I inna kwestia - czy wspolzycie jest dla niej nieprzyjemne/bolesne? Czy kiedy juz do tego dochodzi ma z tego satysfakcje czy nie do konca?

Moze zamiast mowic, ze jest sie przegrywem warto pojsc do seksuologa.

PS. Masz na mysli tylko brak pelnego seksu czy w ogole jakichkolwiek pieszczot?
  • Odpowiedz
  • 1
@mojwa: zbliżenia nie są bolesne. O ile do nich dochodzi to i ona dochodzi.

Nie, przeżyć traumatycznych nie miała. Ja jestem jej pierwszym facetem. Czy jedynym? Teraz nie jestem tego taki pewien...
  • Odpowiedz
@siedze_na_Koniu: Nie wiem jaka twoja sytuacja w tym związku ale na przykładzie moim to dobrze nie wróży w moim przypadku stawała się coraz bardziej koleżanką a ja jak głupi chciałem to ratować i walczyć. Ostatecznie w rozmowie wszyło, że jednak to nie to a ona się bała samotności (ja to tak odebrałem) i przedłużała tą farsę. Straciłem 0.5 roku.
  • Odpowiedz
Jeśli laska jest z kimś dłużej, to nie potrafi rozmawiać o tym czego się obawia?


@ludzik: no, to jest generalnie zastanawiające, bo teoretycznie powinno być tak, że im dłużej trwa związek tym prościej jest się otworzyć na drugą osobę. Ale jeżeli do tej pory brakowało takich rozmów i nagle coś się sypie, to może być ciężko, nawet jeżeli związek trwa już ładnych kilka lat.
  • Odpowiedz
  • 12
@siedze_na_Koniu: kurcze.

Generalnie nie obstawialabym od razu zdrady, sama miewalam okresy gdy nie chcialo mi sie wcale. Nie wynikalo to ze zdrady i w sumie czasem.trudno wyczuc z czego.

Powiedz jej ze to Cie boli, ze.brakuje Ci bliskosci z nia, ktora jest wazna w zwiazku, moze.namow u wizyte u seksuologa.

U kobiet kwestia ochoty nie jest taka prosta jak u facetow.
  • Odpowiedz
no, to jest generalnie zastanawiające, bo teoretycznie powinno być tak, że im dłużej trwa związek tym prościej jest się otworzyć na drugą osobę.


@tangerine_: Właśnie o to mi chodzi- że jeśli coś jest nie tak, to w dłuższym związku człowiek chętniej z tym wyjdzie. Zwłaszcza jeśli ma co do tego związku dłuższe plany. Tutaj słowo klucz: jeśli. (to właśnie miałem na myśli, @mojwa )

Ale jeżeli do tej pory brakowało
  • Odpowiedz
  • 0
@tangerine_: nie mieliśmy problemów ze szczerością i raczej nie mamy.

Mówimy sobie otwarcie, m.in. O tym co nas boli, uwiera etc.

@mojwa: co raz bardziej wbijam sobie do głowy, że prowadzi podwójne życie... #!$%@? uczucie.

Co do powiedzenia jej czego mi brakuje... Też tego próbowałem...
  • Odpowiedz