Właśnie się dowiedziałam że poza mną tylko jedna z grupy moich koleżanek potrafi ugotować coś sama, bez papierków i słoików xD Jedna ma teraz nowego chłopaka i prawie codziennie mu robi spaghetti z Łowicza. Różowe kolegów niebieskiego też raczej robią gotowe dania albo kanapki a raz po imprezie jedna zrobiła jajecznicę z cebulą i nawet nie usmażyła cebuli tylko od razu dała z jajkiemxD Wtf. Mało tego jeden z jego kolegów powiedział że my jemy na śniadania jajka i kanapki z serem, wędliną i jakimiś różnymi warzywami bo mamy smak wypalony i już nie czujemy smaku bo on to tylko położy ser albo je same parówki i mu wystarczy. A jajka nie można w mikrofali to też nie zrobi bo robota. WTF.
Wszyscy są w wieku 25-30 lat jak coś. Mój niebieski nie interesuje się jakoś gotowaniem ale potrafi zrobić jajka, zupy, makarony itp.
@daddyissues_: Umiejętność gotowania opiera się w dzisiejszych czasach na "wyszukaj przepis", "postępuj według przepisu" "#!$%@? danie z przepisu" XD Nie rozumie w jaki sposób można "nie umieć gotować" To nie jest jakieś klaskanie uszami czy stanie na #!$%@? żeby tego nie umieć XD
Ja taki sposób przyrządziłem dla mnie i swojej konkubiny zajebiste pulpeciki które będzie #!$%@?ć i dziś.
@daddyissues_: Jestem niebieskim lvl 29 i umiem gotować, oprócz ciast, wypieków itp., bo mnie to nie interesuje. Żadnych sosów ze słoika i tym podobnych wynalazków, gotowanie od podstaw tak jak babcia to robiła.
@daddyissues_: z moich znajomych prawie nikt nie gotuje a jak już to faceci, ludzie żyją na gotowcach ewentualnie zamawiają albo jedzą jakieś najprostsze makarony z sosem ze słoika
@daddyissues_: tragedia jest wśród dziewczyn - nie potrafią sobie nic ugotować i myślą że są wyzwolone
jak studiowałem to nie mogłem uwierzyć w to co potrafiły jeść koleżanki - jedna np. gotowała codziennie ryż w worku i na to dawaj zimny sos ze słoika
uprzedzając #!$%@? że baby chce w kuchni pozamykać - doskonale pamiętam swojego wujka i dziadka którzy jak im żony poumierały to nawet herbaty nie potrafili sobie ogarnąć
@Koleszkaleszka: No dokładnie xD znaczy trochę rozumiem bo te przepisy to czasem jest "daj szklankę cukru" i pytanie jaka szklanka. Trzeba mieć też trochę smaku żeby ocenić czy przepis jest wart uwagi. Ale no też bez przesady xD
@bombynaknurow: U mnie tak samo. Raczej faceci i starsze kobiety gotują( ಠ_ಠ)
@Koleszkaleszka: Zależy, są techniki kulinarne, które nie są aż tak proste do opanowania. Po drugie w internecie jest masa złych przepisów, mam wrażenie, że część z nich autorzy nawet nie wypróbowali tylko coś na pałę wymyślili, wtf? Więc umiejętność odróżnienia dobrego przepisu to też umiejętność i kwestia doświadczenia.
np. mam książkę kucharską, w której jest napisane, żeby piec pizzę 25-30 min, wtf?
@m_ney: Dokładnie. Już nie mówię że trzeba być jak Pascal czy siedzieć w kuchni kilka godzin ale żeby tak w ogóle nic poza gotowcem w tym wieku to dla mnie tak jakby mi ktoś powiedział że nie potrafi butów wiązać.
@m_ney: Też może kwestia tego, że są ludzie, którzy po prostu nie przywiązują dużej wagi do tego co jedzą i do smaku potraw, dla nich jedzenie to tylko konieczność by zasilić swoje ciało w energię. Chociaż dla mnie to jest niepojęte, nie potrafiłbym żyć bez dobrego jedzenia i jest to dla mnie jedna z najważniejszych przyjemności.
@r4do5: No superancko, ja się w pełni zgadzam ze wszystkim ale jeśli posiada się minimum wyczucia to można ocenić który przepis jest dobry jeśli się nie posiada minimum wyczucia to przeważnie większość blogów jak np "olagotuje" ma swoje oceny innych użytkowników którzy wypróbowali to za nas. Co to technik kulinarnych to się nie wypowiadam bo myślałem że rozmawiamy o gotowaniu na poziomie "Ugotuj w 1,5h obiad dla siebie i rodziny"
@Koleszkaleszka: Zawsze można coś #!$%@?ć przy daniach nieco bardziej skomplikowanych technicznie niż klopskiki ale mi się to raczej rzadko zdarza.
@daddyissues_: Nakładły sobie bzdur do głowy, że gotowanie dla kobiety jest uwłaczające , plus brak treningu w domu i taki jest efekt, unikają gotowania. Bo rodzice dbali, żeby córka była mądra, dobrze się uczyła, chodziła na zajęcia poza szkolne a o podstawowych umiejętnościach potrzebnych do normalnego życia zapomnieli.
@daddyissues_: brakuje odpowiedzi "jestem niebieski i umiem dobrze gotować" xd Ogólnie to lubię pichcić i smakowo mi to dobrze wychodzi. Jedynie unikam jakichkolwiek wypieków poza babeczkami i goframi, bo nie mam cierpliwości do wyrabiania ciasta i mnie #!$%@? trafia od tego dosypywania mąki i ugniatania pół dnia.
@daddyissues_: No trudno. W takim razie po za ankietą dodam od siebie, że w domu raczej gotuje ja, bo lubię to robić. Od prostych makaronów czy risotto, bo bardziej czasochłonne dania, po eksperymentowanie z nowymi kuchniami i nauka nowych technik i smaków na podstawie książek czy filmów. Ale jakbym nie ugotował to moja dziewczyna sobie w kuchni radzi całkiem nieźle. 27 i 26 lat więc w widełki twoich znajomych się jeszcze
@daddyissues_: ogólnie to jest kwestia tego, że mamy całe pokolenia rodziców wychowanych na "daj, ja zrobię lepiej". Ja się sama nauczyłam gotować, bo w domu po prostu nie mogłam tego robić. Mimo to umiem ugotować wszystko co potrzebuję - biorę przepis i jadę, ale wiem, że na studiach się ludziom po prostu nie chce gotować, sama tak robiłam - ryż, warzywka, sosik i kurczak i tak przeżyłam 5 lat xD no
@little_muffin: Trochę w sumie fakt xD Matka od dziecka mnie karmiła prochem i gotowcami więc teraz się nauczyłam sama. Jak babcia nie pozwalała nikomu dojść do kuchni to mama też nie bardzo ogarniała.
Różowe kolegów niebieskiego też raczej robią gotowe dania albo kanapki a raz po imprezie jedna zrobiła jajecznicę z cebulą i nawet nie usmażyła cebuli tylko od razu dała z jajkiemxD Wtf.
Mało tego jeden z jego kolegów powiedział że my jemy na śniadania jajka i kanapki z serem, wędliną i jakimiś różnymi warzywami bo mamy smak wypalony i już nie czujemy smaku bo on to tylko położy ser albo je same parówki i mu wystarczy. A jajka nie można w mikrofali to też nie zrobi bo robota. WTF.
Wszyscy są w wieku 25-30 lat jak coś. Mój niebieski nie interesuje się jakoś gotowaniem ale potrafi zrobić jajka, zupy, makarony itp.
#rozowepaski #niebieskiepaski #ankieta #pytanie #gotowanie
Czy potrafisz gotować?
Nie rozumie w jaki sposób można "nie umieć gotować"
To nie jest jakieś klaskanie uszami czy stanie na #!$%@? żeby tego nie umieć XD
Ja taki sposób przyrządziłem dla mnie i swojej konkubiny zajebiste pulpeciki które będzie #!$%@?ć i dziś.
jak studiowałem to nie mogłem uwierzyć w to co potrafiły jeść koleżanki - jedna np. gotowała codziennie ryż w worku i na to dawaj zimny sos ze słoika
uprzedzając #!$%@? że baby chce w kuchni pozamykać - doskonale pamiętam swojego wujka i dziadka którzy jak im żony poumierały to nawet herbaty nie potrafili sobie ogarnąć
@bombynaknurow: U mnie tak samo. Raczej faceci i starsze kobiety gotują( ಠ_ಠ)
np. mam książkę kucharską, w której jest napisane, żeby piec pizzę 25-30 min, wtf?
Co to technik kulinarnych to się nie wypowiadam bo myślałem że rozmawiamy o gotowaniu na poziomie "Ugotuj w 1,5h obiad dla siebie i rodziny"
@daddyissues_: Nakładły sobie bzdur do głowy, że gotowanie dla kobiety jest uwłaczające , plus brak treningu w domu i taki jest efekt, unikają gotowania. Bo rodzice dbali, żeby córka była mądra, dobrze się uczyła, chodziła na zajęcia poza szkolne a o podstawowych umiejętnościach potrzebnych do normalnego życia zapomnieli.
Która kobieta/dziewczynka