Wpis z mikrobloga

Kołłątajowskie Centrum #!$%@?

Zapraszam na krótki spacer po północnych rubieżach Krakowa, który odbyłem w kwietniu tego roku. Pogoda była podobna do dzisiejszej, zimno i nieprzyjemnie, pochmurno i depresyjnie.

Jest to chyba najbardziej chaotyczna przestrzeń mieszkalna jaką znam, jeden blok przy drugim oddzielone betafencem, oferująca jedynie metry kwadratowe mieszkań, zerową infrastrukturę, brak zieleni i powstający tramwaj, który umożliwi jedynie szybszy dojazd do centrum, gdyż na chwilę obecną w godzinach szczytu ciężko się tam jeździ nawet na rowerze.

Spacer zaczynamy od strony nowej ulicy Banacha. Jak widać, buduje się dużo bloków, żabki już są (ale po co teraz żabka, skoro w niedzielę nie pracuje?). Lokalizacja wymusza posiadanie Świętego Samochodu Osobowego, bez niego ani rusz.
#zlotawolnoscdeweloperska #krakow #pradnikbialy #mieszkaniedeweloperskie
Pobierz
źródło: comment_1632307066FZhNeovGyYT5HhiATNqNGx.jpg
  • 127
Tramwaj będzie jechać zygzakiem pewnie z pół godziny na pętlę Krowodrza Górka. Natomiast samochodem będzie się dało wskoczyć na 29 Listopada, która jest właśnie przebudowywana

@DerMirker: No i tą przebudowaną 29 Listopada, tak jak do tej pory będą w kierunku ścisłego centrum jeździć autobusy 503 z częstotliwością 12/20 minut i 537 z częstotliwością 15/30 minut. Za to jak pojawi się tramwaj to zapewne zniknie linia 137 z Górki Narodowej Wschód do
. To jaki jest przykład pozytywny budownictwa w Krakowie ?

@kayopob: Aktualnie nie ma. Nawet to słynne "wzorcowe" osiedle Mieszkaj w mieście jest ciasne, poupychane, przystosowane bardziej do chowu klatkowego niż do mieszkania tam (patrz zdjęcie)

Co polecasz ?

Starą Nową Hutę, i kilka innych niezasranych jeszcze patodeweloperką PRLowskich osiedli
Pobierz
źródło: comment_16323189200YDvkGcl9XCWaAWZ6og9d8.jpg
@DerMirker: północ Krakowa to generalnie tragedia urbanistycznie i komunikacyjnie. Co do tego:

a ja tam rozumiem. Nie każdy chce płacić za wynajem, tylko spłacać do banku. No i raczej niewielu ludzi traktuje taki syf jako docelowe miejsce na całe życie.


To co do zasady zgoda, natomiast jestem zdania (i z obserwacji chociażby w różnych dyskusjach w internecie się w nim utwierdzam), że wiele osób wybiera takie gównoinwestycje jako mieszkanie docelowe, mimo,
@running: @DerMirker: A to nie jest tak, że hejtujecie nowe budownictwo bo mieszkacie w starych blokach ?
Jest dużo nowych osiedli, które są ciekawie rozplanowane. Ktoś wybiera ciasny chów klatkowy? No to co, jego pieniądze (zdolność kredytowa:))
Nie przeprowadziłabym się na PRLowskie osiedle, nawet jeżeli to oznacze, że mam więcej trawnika pomiędzy blokami, albo do żabki dwie minuty krócej.
to nie jest tak, że hejtujecie nowe budownictwo bo mieszkacie w starych blokach ?


@kayopob: Mieszkam na nowym osiedlu (tzn z XXI wieku). Jest ciasno, sąsiadów mam kilka metrów za oknem i to przeszkadza. I tak osiedle jest zdecydowanie lepiej zaplanowane, niż ta patodeweloperka, która buduje się obecnie. Aktualnie poszukuję też większego mieszkania gdzie indziej.I jak przeglądam aktualne oferty deweloperów pod względem lokalizacji, odległości między blokami , infrastruktury, planów budowlanych w
tylko czy ktokolwiek o ilorazie inteligencji wyższym od deski do krojenia kupi dziś mieszkanie bez ani jednego miejsca postojowego?


@goferek: ja kupiłem bez
choć nie miałem wyboru, bo to rynek wtórny na zasadzie bierz co jest bo i tak pierwszy oglądający weźmie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

no ale nie mam samochodu
Jest dużo nowych osiedli, które są ciekawie rozplanowane.

@kayopob: poproszę o przykłady takich w Krakowie.

Ktoś wybiera ciasny chów klatkowy? No to co, jego pieniądze (zdolność kredytowa:))

Nie neguję tego, każdy ma prawo kupić mieszkanie na Banacha, czy w w Avii. jeśli tylko stać go na takie. Choć jestem pewien że gdyby w tej samej cenie mógł kupić mieszkanie w tej samej lokalizacji ale za to z wybudowanym co drugim blokiem,
@running: Super są te kolory zielone, to mi się podoba, no i pierwszy raz widzę żeby deweloper zadbał najpierw o zbudowanie dróg dojazdowych/ infrastruktury. Szkoda tylko że ściany z papieru :D
Nie chcesz mieć sąsiadów za oknem, to nie miej.


@kayopob: No właśnie, staram się tłumaczyć że problem polega na tym że nie da się mieć wszystkigo. Albo masz sensowne odległości między blokami i infrastrukturę, albo mieszkanie w nowym budownictwie.... Ja w takiej sytuacji raczej wybieram tą pierwszą opcję. Ale to że nie mam możliwości wybrania obu jest kamykiem do deweloperów i do nadzoru nad zagospodarowaniem przestrzennym w miastach w Polsce.