Wpis z mikrobloga

@ciemny_kolor: firmy zaczęły zatrudniać psychologów i ekspertów od marketingu. Wtedy doszli do wniosku, że większość woli siedzieć w sprawdzonych schematach więc nie robią w grach żadnych rewolucji. W sumie to tyczy się coraz większej liczby branż. Ile jest softu służącemu tylko do analizy korzystania z oprogramowania. Jakieś mapy kliknięć w apkach webowych itp.
@LordMrok: najpierw remasterowano filmy, przemysł gier podchwycił ze to dobre hajsy i po dzis dzień remasterują wszystko co ma wartość sentymentalną a klienci są 15 lat starsi i stać ich na kupienie remastra. Nie sadze, żeby przekierowywali siły robocze, studia zrobiły się większe. Po prostu liczba premier jest olbrzymia co roku, tak się przemysł rozwinął. W międzyczasie wychodzą nowe gry, kolejne części dojnych franczyz, rematery, ale i tez mnóstwo zupełnie nowych
@LordMrok: Jak dla mnie przełom wieków +/- 5 lat to jest najlepszy okres. Wczesne lata 90 to jeszcze gry, które dużo eksperymentowały, ale miały często wygodę gracza za nic. A po paru latach grało się w nie tragicznie. Ale od połowy lat 90 granie nie było tylko dla dzieci i hardkorów tylko troszeczkę zaczęło wchodzić w mainstream(nic dziwnego, bo dorośli ci z lat 80-tych co byli nastolatkami/dziećmi wtedy). Prawie wszystkie moje
@LordMrok: gry zaczęły się pieprzyć dawno temu, w sumie ja bym powiedział, że w tym momencie kiedy w czasie gry 1/3 to cinematiki.

@Radiativ: RDR2 jest zwyczajnie nudne. Jak komuś taki typ gry podpasuje, że sobie jedzie na koniu i akcji jest tyle co kot napłakał (zresztą sam gameplay zwyczajnie jest kiepski, nie daje wyzywań) no to wtedy jest fajnie ale nie każdemu odpowiada fabuła rozciągniętq na tyle godzin...

@
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@LordMrok: Wszyscy tu marudzący po prostu żyją wspomnieniami i nostalgią, gadanie rodzaju że "Kiedyś to były gry" to nic innego jak wyśmiewane u Januszy "Kiedyś TO BYŁO".

Obecnie trwa bardzo interesująca generacja, wychodzi dużo nowych gier, jest ogromny wybór i wcale obecność remasterow czy remake'ow tego nie zmieniła. Trzeba być zaślepionym swoimi ukochanymi grami z dzieciństwa by tego nie widzieć.

Inna sprawa że zakładam że takie gadanie to też tęsknota za
@LordMrok: bzdura. Rynek gier wideo nigdy nie był taki bogaty i zróżnicowany niż kiedykolwiek. Nadal wychodza AAA które są nie gorsze od AAA z lat poprzednich, tylko wtedy wychodziła taka gra jedna, dwie na rok i gracze nie mieli tak dużego pola do porówania.

Współcześnie co roku wychodzą setki interesujących indyków, których kiedyś nie było w ogóle. Te gry łamią często standardy ustalone przez oklepane warunki.

Współcześnie wychodzą co roku dziesiątki
@LordMrok: #!$%@?. Teraz wychodzi rocznie, dajmy na to, 100 gier. W tej 'zlotej erze' wychodziło może 10 z czego 8 to było jakieś gówno.

Są dobre gry, ale jak ktoś uważa, że wielki tytuł, który ma trafić do jak największej liczby ludzi będzie odkrywczy i rewolucyjny to nie jest ta osoba za mądra.

Rockstar zarabia teraz pieniądze, te remastery były robione przez firmę zewnętrzną bo pasowało zrobić, ludzi i tak kupią
@LordMrok gówno prawda, to tylko i wyłącznie producenci dali dupy skupiając się na #!$%@? multi i mikropłatnościach, multi zabija dobre gry, bo singiel jest wtedy #!$%@? na kolanie i #!$%@? singla 4h gry i fajrant pora na multi, mikro$$ i jakieś #!$%@? skórki skiny, odznaki czy inne gówna którymi ludzie handlują. Przykład chociażby CS:GO jak z dobrej gry zrobić gówno z jakimiś skinami dla bachorow, a drugi to GTA V, singiel #!$%@?