Wpis z mikrobloga

Jaką macie motywację do #programowanie własnych projektów w domu?
Nie pytam ludzi, którzy dopiero się uczą do pierwszej pracy i mają wolny czas i motywację, tylko ludzi, co mają już dobrze płatną pracę, ale mimo tego chcą poszerzać dalej wiedzę i robić własne projekty. Aczkolwiek jak ktoś kto się uczy dopiero i miał ten sam problem, to z chęcią poznam sposób i na to.
Bo ja mam z tym problem, wymyśliłem sobię moim zdaniem bardzo fajny projekt, w którym bym się dużo nauczył, ale mega brak mi motywacji usiąść do tego. Jak mi się raz w tygodniu uda 30-60min posiedzieć i coś porobić to jest cud. Niby siedzę w pracy i myślę, jakby to fajnie było sobie zrobić ten projekt i w ogóle, ale jak przychodzi co do czego to wole robić cokolwiek innego. Macie na to jakieś recepty?

Wydaje mi się, że jak już zbuduje solidne podstawy to potem dorabianie pojedynczych rzeczy może pójść łatwo, ale na etapie budowania całości głównych załóżeń jest bardzo ciężko.
#naukaprogramowania
  • 34
  • Odpowiedz
@Zeronader jeśli masz jakiś sensowny pomysł to już połowa sukcesu. 1.5 roku temu w mojej głowie zrodził się #kalkulatorgieldowy i pierwsze kilka miesięcy robiłem de facto rozpoznanie tematu i do pracy. Też myślałem, że stracę motywację ale kluczem do jej podtrzymania są małe kroki w rozszerzaniu aplikacji. Gdybym pracował w trybie "jak wszystko co założyłem będzie gotowe to dopiero publikuję" to po miesiącu bym to porzucił. "technika małych kroków" i szybkiego uzyskiwania
  • Odpowiedz
@Ogniwo_Paliwowe: Hajs oczywiscie, że jest super motywatorem, ale zanim przejdzie od tworzenia do zarabiania na projekcie to może trochę minąć, a jest też możliwość braku zarobków, bo nie wyjdzie. Ale mimo wszystko dla mnie najważniejsze to nauka rzeczy, które są potrzebne na rynku, a których nie mam jak się nauczyć w pracy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Zeronader: użytkownik @pur3pwnage ma dużo racji. Najpierw skup się na tzw. MVP ( Minimal Value Product) czyli najprostsza wersja produktu, która spełnia zadanie. Rozpisz zadania dla takiej wersji. Jeśli po drodze będziesz miał nowe pomysły itd. zapisz je do backlog'a. Inaczej się zamotasz i zaczniesz robić poboczne rzeczy zamiast core aplikacji. Później metodą Lean Startup możesz wprowadzać poprawki graficzne / UX / nowe funkcję na podstawie feedback'u.
  • Odpowiedz
@crazy_blazer: @pur3pwnage: No postaram się tak zrobić, żeby rozpisać na wieksze modulu, modulu na mniejsze zadania, a te na male zadania i może w ten sposób robiąc klocek po klocku mi łatwiej będzie się zmotywować, nawet te 15 min poswiecic na mały klocek
  • Odpowiedz
@Zeronader: Dokładnie o to chodzi, jeśli nie rozwijasz się po godzinach to staniesz w miejscu na pewnym etapie. Oczywiście nie ma w tym nic złego jak praca i zarobki Cie satysfakcjonuja to git majonez i mozna poswiecac czas rodzinie i hobby. Natomiast jeśli chcesz więcej to trzeba się ciągle rozwijać.
  • Odpowiedz
@Strus: wpadłem może trochę w takie koło, bo z moimi umiejętnościami nie dostanę takich zarobków w tym w czym chce się rozwijać po godzinach. I to mógłby być motywator, ale jak widać zbyt wygodnie mu tu gdzie jestem. Powinienem już z 3 lata temu zmienić na webówki, ale nawet jak szukałem to i tak lepsze oferty dostawałem na desktopa i tak to się potoczyło.
  • Odpowiedz
Dokładnie o to chodzi, jeśli nie rozwijasz się po godzinach to staniesz w miejscu na pewnym etapie.


@Ogniwo_Paliwowe: Jeśli dobrze zarządzasz swoją karierą (zmieniasz pracę w momencie gdy przestajesz się w niej rozwijać na taką, która zapewnia Ci odpowiedni rozwój), to nie musisz klepać kodu po pracy.
  • Odpowiedz
@Strus: Nie chodzi o klepanie kodu po pracy, chodzi o rozwijanie się w dziedzinie. Jeśli dobrze zarządzasz swoją karierą i uczysz się 8h dizennie w pracy to nadal jesteś gorszy niż ludzie którzy robią to samo, ale po pracy uczą się jeszcze 2h ^^
  • Odpowiedz
@Ogniwo_Paliwowe: A ci co uczą się po pracy 2h są gorsi od tych, co uczą się 4. A oni gorsi od tych, co uczą się 6...

A potem czytamy na twitterze, reddicie i wykopie o wypaleniu zawodowym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co kto lubi, ja wolę zarządzać swoją karierą tak, żeby z biegiem czasu pracować coraz mniej przy takich samych lub lepszych zarobkach, a nie coraz więcej.
  • Odpowiedz
@Strus: No dlatego mówię że to absolutnie zależy od danego człowieka i potrzeb. Bardzo daleko mi do osoby która bedzie srać innym takimi coachingowymi bzdetami, ale z drugiej strony w pozycji w której jestem wiem że muszę się jeszcze wiele nauczyć żeby osiągnąć to co sobie zamierzyłem. I wiem że w tym celu muszę się kształcić również po godzinach (nawet niekoniecznie z programowania chociaż też, ale z języków czy managementu). Każdemu
  • Odpowiedz