Wpis z mikrobloga

Niedługo wybije rok, jak uderzyłem pięścią w stół, wziąłem zimny prysznic i poszedłem pobiegać.

Opuściłem rodzinny #!$%@?łek i ponownie z wiochy zabitej dechami wyjechałem do stolicy próbować sił jako operator kamery.

2020, zmusił mnie do zamknięcia działalności przez brak zleceń i żyłem na oparach z tego co odłożyłem, bądź robiłem jakieś tanie rzeczy na umowie o dzieło. Nie zaczynałem totalnie od zera, bo posiadałem sporo umiejętności i jakieś znajomosci sprzed covidowych czasów gdy pracowałem jako fotograf na koncertach/kręciłem jakieś proste making-ofy bądź relacje.

Pierwsze 3 miesiące były niestety dość trudne, zarabiałem biedne ~3k cebul pracując w sklepowo-rentalowym januszexie, gdzie właściciel firmy ma problem podnieść pensję o 200 zł bo musi kupić kolejne Porsche. Było to #!$%@? demotywujace i zniechęcające do pracy. Dodatkowo sam fakt ponad godzinnych dojazdów był kolejnym bodźcem sprawiającym, że odechciewało mi się żyć. W międzyczasie robiłem jakieś rzeczy na boku względem firmy dla której pracowałem co dodatkowo #!$%@?ło właścicieli, uważających że robię im konkurencje.

Na szczęście udało mi się podłapać parę kontaktów i wkręcić dalej. Odwiesiłem działalność.

Od czerwca-lipca zacząłem łapać regularne zlecenia na streamingi, montaże czy korporacyjne filmy. Żarłem gówno i mieszkałem w średnich warunkach, tylko po to by odłożyć jakieś pieniądze na lepszy sprzęt.

Kupiłem, jedną, drugą, trzecią kamerę oraz jakieś dodatkowe akcesoria, po to by nie musieć korzystać z usług rentali i móc samemu więcej zarobić przy nisko-średnio budżetowych projektach.

W październiku pracowałem przy pierwszej reklamie do TV/na YT jako asystent kamery, później wpadło trochę tego więcej.

Pracowałem na ważnych wydarzeniach kulturalnych, politycznych, miałem kilka planów zdjęciowych za granicą.

Przedwczoraj w końcu się udało mi po raz pierwszy stanąć jako operator przy kręceniu reklamy. Czuje dobrze człowiek. Dzisiaj oglądałem pierwszy montaż i jestem z siebie zadowolony. Dowiedziałem się, że będą kolejne zlecenia tego typu.

Wystarczył niecały rok ciężkiej pracy i sporej ilości wyrzeczeń, by dobić tego poziomu. Z etapu gdzie odechciewało mi się żyć doszedłem do miejsca gdzie względnie jestem z siebie zadowolony tak jak i klienci czy agencje z którymi współpracuje.

Nie skończyłem żadnej szkoły artystycznej, nie skończyłem studiów, wszystkiego nauczyłem się sam oglądając pracę innych czy filmiki w internecie.

Nie chcę się chwalić ile zarobiłem, ale porównując to do poprzednich zarobków gdzie cykałem fotki i kręciłem gówno jest dobrze. W tym roku będzie jeszcze lepiej.

Mam nadzieje, że wpis jakkolwiek zmotywuje kogoś do robienia czegoś co lubi i pokaże, że się da.

#zalesie #motywacja #pracbaza #produktywnosc #fotografia
rafau16 - Niedługo wybije rok, jak uderzyłem pięścią w stół, wziąłem zimny prysznic i...

źródło: comment_16433550772IQsHV0w6XCBA1oWQw0q4x.jpg

Pobierz
  • 64
  • Odpowiedz
właściciel firmy ma problem podnieść pensję o 200 zł bo musi kupić kolejne Porsche.


@rafau16: Panie, co ja mogę? Sam prawie dokładam do biznesu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rafau16: Super, że Ci się wiedzie ;-) Znasz jakichś twórców internetowych, którzy omawiają szeroki temat filmowania? Jakieś ciekawostki, porady ,techniki itp. Temat mi się podoba, nie będę w to szedł zawodowo tylko po prostu chciałby poznać trochę więcej branżę z czystej ciekawości.
  • Odpowiedz
  • 2
@szymkov: Oglądałem jakieś zagraniczne yt, nic polskiego. Teraz patrzę na to z innej perspektywy, spora część twórców flexuje się sprzętem i wciska jakieś kursy czy stocki z programów poleceniowych. Sam myślałem żeby coś ponagrywać jak jakieś rzeczy robię, ale jak to mówią szewc w dziurawych butach chodzi, nie chce mi się po prostu xD
  • Odpowiedz
@rafau16: Dzięki ;-) Właśnie patrząc po necie to sporo osób ma po prostu autopromocyjne filmy, a szukam czegoś ciekawego od osoby, która chce się podzielić informacjami, a nie na nich wyłącznie zarobić. Jakbyś kiedyś coś wykombinował to ja chętnie obejrzę, choć doskonale rozumiem, że może się nie chcieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rafau16: ja też zacząłem zarabiać z hobby ale się poślizgnąłem mocno, + zostałem #!$%@? i mi się odechciało, wrócę ale najpierw znajdę normalną robotę, stanę na nogi może wyemigruje z tego #!$%@?łka i będzie dobrze, ale i tak się cieszę że Ci się mirku udało i pozytywnie zazdroszczę! Praca która sprawia przyjemność a dodatkowo daje zarobić to chyba moja prywatna definicja "sukcesu", rób to dalej, powodzenia!
  • Odpowiedz
@rafau16: zajebiście się czyta historie ludzi, którym udało się w tym #!$%@?łku osiągnąć sukces bez dzianych starych ʕʔ tak trzymaj, Mirku!

Sam się zastanawiam nad przebranżowieniem i myślałem o pracy z filmem, więc tym bardziej cieszy mnie że są się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz