Wpis z mikrobloga

Czołem Mirki i Mirabelki.
Pytanie do starszych użytkowników serwisu, którzy mają potomstwo. W jakich okolicznościach wasi rodzice dowiedzieli się o tym, że zostali dziadkami ?
Zrobiliście z tego oficjalne spotkanie i uroczyste poinformowanie, czy też pełen spontan ?

Moja różowa ma całkiem inne zdanie niż ja. Chciałem zaprosić rodziców na obiad, oznajmić im przy tej okazji (moja matula zapewne oszaleje z radości, pewnie będzie płakać) że zostaną dziadkami. Różowa z kolei ma zamiar iść na kawę do matki i wystrzelić jak Filip z konopi ot tak po prostu, że jest ciąży i tyle.

Jakie macie z tym doświadczenia? Może było przy tej okazji coś śmiesznego?

#dziecko #ciaza #potomek #rodzina #rodzicielstwo #rodzice
  • 19
  • Odpowiedz
@jalop: Jak słyszę historię o tym jak ktoś na dzień dziadka idzie do rodziców i wręcza im prezent w postaci bucików to się zastanawiam czy jestem jakiś mało kreatywny lub nierodzinny czy to już inni ludzie trochę przeginają.
  • Odpowiedz
@CarrighanN: Osobiscie nie lubię całej tej otoczki, bejbiszałerów i innych pomysłów, chciane dziecko to ogromna radość, każdy ma oczywiście prawo celebrować ją na swój sposób, imo żaden uroczysty obiad nie jest tu potrzebny. Sama powiedziałam tak po prostu, rodzice i tak popłakali się ze szczęścia.
  • Odpowiedz
  • 2
@CarrighanN my zaprosiliśmy przyszłych dziadków na kawę. Nie chcieliśmy robić z tego wielkiego halo ale jednak to był ważny moment w życiu nas wszystkich
  • Odpowiedz
@CarrighanN: A mi się nasuwa pytanie z kategorii #lewackalogika - jeśli dla lewaka dziecko zaczyna się dopiero po porodzie to po co cieszyć się z zaciążenia? Powiedzieć babce-lewaczce dopiero po porodzie, czy tam jak dziecko skońcy 3 lata (nie wiem kiedy obecnie dla lewaka kończy się płód a zaczyna się człowiek)
  • Odpowiedz
@CarrighanN: zależy co lubicie. My informowaliśmy po prostu w trakcie rozmowy, że ciąża. A mój brat z żoną robili prezenty-pudełeczka z bucikami niemowlęcymi dla jednych i drugich rodziców
  • Odpowiedz
@CarrighanN:

Brata z jego rodziną zaprosiłem do knajpy na papu i w trakcie im powiedziałem. Rodzicom mojej baby powiedzieliśmy przy niedzielnym obiedzie, a do moich zadzwoniłem bo mieszkają daleko i nie chciało mi się na początku covida z taką pierdołą jeździć.
  • Odpowiedz
@CarrighanN: Większość dowiedziała się podczas rozmowy przez telefon ot co, cieszyli się i nadal się cieszą :) nie uważam żeby była potrzeba robienia jakiś specjalnych spotkań na tego typu okazje.
  • Odpowiedz
@CarrighanN: powiedzieliśmy mojej mamie jak jechaliśmy akurat wspólnie samochodem. Jakoś dla mnie to była moja i męża "wielka sprawa".
Ale jak ktoś ma jakieś bardzo zażyłe relacje z rodzicami to może i zrobić jakieś spotkanie.

Z doświadczenia wiem, że nie warto wyobrażać sobie reakcji drugiej strony na cokolwiek, bo można się tylko rozczarować.
  • Odpowiedz
@CarrighanN: Chcieliśmy podejść do tego kreatywnie aby było super wspomnienie na całe życie i zmodyfikowaliśmy grę w czułko. Każdy dostał kartkę na głowę ze swoją nową, przyszłą rolą (babcia, dziadek, ciocia itd., my oczywiście mieliśmy mama i tata) i każdy musiał zgadnąć co ma za rolę, ale nikt nie mógł powiedzieć co widzi u innych. Drugiej części rodziny daliśmy zdrapki. Polecam nagrać reakcje, niezwykła pamiątka:)
  • Odpowiedz