Wpis z mikrobloga

PLAYER
Piotr mówi, że nie wyobraża sobie, żeby jego dziecko wychowywało się z dala od dziadków. No ale halo, to nie odległość Szczecin-Praga, szczególnie jeśli mowa o punkcie w połowie drogi między miastami. Już ja znałam takiego jednego, który mówił, że się za żadne skarby nie wyprowadzi z rodzinnej miejscowości, a teraz mieszka gdzieś ponad 1000 km od domu.
#slubodpierwszegowejrzenia
  • 2
  • Odpowiedz
@Myrszula: Piotr mówi, że nie wyobraża sobie, żeby jego dziecko wychowywało się z dala od dziadków, ale jedynymi osobami, o których myśli "dziadkowie" są jego rodzice. Gość nawet nie dopuszcza możliwości, żeby Dorota miała mu to dziecko chować gdzieś indziej, niż w tych jego trzech pokojach.
  • Odpowiedz