Wpis z mikrobloga

jakiś czasem temu napisałem posta, w którym chwaliłem się zrzuceniem wagi ze 129 kg do 93 kg. nie spocząłem na laurach i sukcesywnie chudłem dalej. od jakiegoś czasu zatrzymałem się na 67 kg i czuję się fenomenalnie. co prawda niektórzy będą #!$%@?ć że to niedowaga i bycie szczurem jest gorsze niż bycie ulanym, ale chyba nie wiedzą o czym mówią xD
bycie chudym to najlepszy etap w moim życiu, nie tylko ze względu na zdrowie i wygląd ale też na komfort psychiczny jaki uzyskałem przez tę transformację. nigdy nie byłem tak pewny siebie jak teraz i mam dosłownie #!$%@? na to co inni sobie myślą, ale w dobrym słowa znaczeniu.
oczywiście zrzucenie połowy wagi pierwotnej pociąga za sobą poważne konsekwencje, do tych negatywnych należy:
- zmiana garderoby na taką o 3-4 rozmiary mniejszą,
- narzekanie innych jaki to chudy nie jestem,
- bardzo łatwo się najeść więc w konsekwencji jem mniej pysznego jedzenia,
- bardzo łatwo również się upijam,
- obwisła skóra.
ale pomimo tych bardzo dotkliwych wad niebycie już ulanym jest 10/10, polecam każdemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

jakby kogoś interesowało jak to możliwe, że zrzuciłem tyle kg to odpowiedź brzmi - zacząłem sobie sam gotować, wypracowałem w sobie sportowego ducha i generalnie uniezależniłem się od domu. grubi ludzie nie powinni mieć dzieci.

a jakby jeszcze ktoś chciał wiedzieć jak u mnie wygląda obwisła skóra po zrzuceniu ~62 kg to mogę przesłać zdjęcia na priv. nie jest to giga szokujące widoczne na pierwszy rzut oka. najwięcej obwisłej skóry jest na brzuchu, po wewnętrznej stronie ud i na pośladkach.

#dieta #chwalesie #chudnijzwykopem
  • 22
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wiseguy43: no homo, ale możesz podesłać te foty na priv, bo mnie to najbardziej ciekawi jak myślę o tak potężnym spadku wagi w takim tempie. Ile masz wzrostu?