Wpis z mikrobloga

@niko444 tak. Ale ludzie na studiach są na innym etapie edukacji i jeśli mają dobre podstawy i nie zaczną chlać, bo się urwali że smyczy rodziców to poradzą sobie równie łatwo jak z maturą. A nawet jeśli nie, to mogą poprawić i nie jest to stygmatyzowane ani nie powoduje, że "stracą" rok. Matura jest jednak bardziej stresującą
ja to nie rozumiem ludzi co tutaj piszą, dla mnie każdy egzamin na studiach miał dużo więcej materiału i był dużo trudniejszy niż matura... przed maturą 0 stresu, nie to co podczas sesji


@Khaiine: Matury z grubsza wszyscy mają takie same, studia są o wiele bardziej zróżnicowane.
@pablito1988: Wszystko zależy od podejścia. Są ludzie których każdy egzamin będzie stresować, a są tacy co się przejmują umiarkowanie. Może i materiał na studiach jest trudniejszy, ale za to jest go mniej i jak nie zdasz możesz to poprawić. No i uwalwnie jednego przedmiotu nie wpłynie na całą twoją przyszłość.
że potem na studiach każde kolokwium jest jak matura x10.


@pablito1988: ale przecież to nie chodzi o to czy trudne czy nie lol

na studiach masz zdać, 3.0 czy 5.0 nie robi różnicy więc do kolokwiów podchodzisz na luzie, uczysz się jako tako, pójdzie to pójdzie, nie pójdzie to za tydzień poprawka ale nadal wystarczy tylko 3.0

a matura to wyścig, konkurujesz z innymi. Nie ma że 86% wystarczy -
@pablito1988: A ja się zgadzam, ze pod względem trudności to kolokwia i egzaminy są gorsze niż matura. Do matury przygotowują cię całe lata edukacji obowiązkowej, wiec trzeba być tłukiem, żeby tego nie zdać. Oceniane według ścisłego klucza, możesz się odwołać jak coś pasuje. Doskonale wiesz jaka formuła, bo ćwiczysz ja przez całe liceum, dokładnie wiesz jakie zadania, na matmie tylko dane podmieniasz. A na studiach masz egzamin z połowy książki na
: studiowałem elektronikę i telekomunikacje więc nie jest to łatwy kierunek, wystarczy chodzić na zajęcia,


@Morus123: zabawne bo skończyłem coś zbliżonego, na jednej z lepszych uczelni w tym kraju. Chodząc na zajęcia to mogłeś sobie co najwyżej pomarzyć o zdaniu czegokolwiek. Informacje przedstawiane na wykładzie to była mała część tego co trzeba było zrobić samemu. Już nie mówiąc o tym że wykłady i ćwiczenia potrafiły iść odmiennymi ścieżkami.