Wpis z mikrobloga

Zauważyliście u siebie w mieście wysyp ogłoszeń "sprzedam mieszkanie, wynajmowane, pewny zysk"? Po co sprzedawać mieszkanie, które jest wynajmowane i przynosi zysk. Ano najczęściej dlatego, że zysk nie pokrywa miniratki. No i teraz realizowany jest masterplan pt. "w razie czego zawsze można sprzedać i spłacić kredyt".

Tylko na kursie dla rentierów nikt nie mówił, że podczas zapaści nie tak prosto sprzedać bez przeceny. XD

No więc zysk wynosi np. 2k. Miniratka już 4k. Przerzucić na najemcę się nie da, bo najemca przeprowadzi się do kogoś... kto nie ma na mieszkaniu kredytu. A kupić nie bardzo ktoś chce, bo... nie ma już takiej zdolności.

#nieruchomosci #inwestycje #olx #ekonomia #gospodarka
  • 22
Faktycznie, w mojej okolicy zaczęły pojawiać się ogłoszenia hurtem, że w jednym ogłoszeniu ktoś sprzedaje parę kawalerek (nawet są atrakcyjne ceny bo trochę ponad 300tyś za dwie kawalerki w Gliwicach w spokojnej dzielnicy, niedaleko centrum). Z drugiej strony niedawno wymiotło ogłoszenia takich sensownych mieszkań w stylu 3-4 pokoje. Za to dla równowagi narosło ogłoszeń z niewykończonymi domami w stanie surowym zamkniętym, albo świeżymi domami co widać, że ktoś może z 2-3 lata
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mickpl: ale już cena za pokój z 900 na 1400 ... Niektórzy raczej zacisną pasa i zostaną. Zwłaszcza jeśli chcesz zostać w mieście a nie przenosić się do Pruszkowa i dojeżdżać +30 min
Jak nie rodzice to tańszy pokój zamiast kawalerki, mieszkania. Następnie zagranica. Przy tej cenie euro opłaci się nawet jechać na przysłowiowy zmywak gdzie dają hotel robotniczy zamiast płacić 4k za wynajem mieszkania w PL.

Poza tym ludzie 20-30 lat są już z niżu demograficznego. Coraz więcej dla nich mieszkań po rodzicach, babkach, ciotkach. Fakt, często na zadupiach ale zawsze. Ja sam z bratem do podziału będę miał 2 domy a mieszkam w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@mickpl: w ogóle że ktoś chce sprzedawać przy takiej inflacji

@poison101: sprzedać, aby spłacić kredyt i wyjść +/- na zero. Inaczej straci płynność finansową.
A nie sprzedać aby żetony z orzełkiem zapakować pod materac.
Także nie wiem co to tego ma inflancja.
Nie jestem in to nieruchomości ani kredyt. Ostatnio jednak zerknalem na olx działki, domy, mieszkania. I jest mnóstwo ofert w porównaniu z latem 2021 gdzie był szajs w chorych cenach (mówię o swojej okolicy). Ja sobie jeszcze poczekam spokojnie na promocję :) gotówka jest, kredytów brak.