Aktywne Wpisy
ish_waw +468
barber-barberski +55
Czy w dużych Polskich miastach to jest normalne, że w Ciepłe dni w częściach wspólnych są sami ukraińcy? W sensie Polacy zjeżdżają na wieś do siebie, a w jakichś parkach, na mieście nie słychać polskiego języka? Nie wiem ostatnio tak, źle było podczas pandemii ( ͡° ͜ʖ ͡°) kurna widzisz osobę w swoim wieku na mieście i na 90% w weekend to ukrainiec. Szczerze to pierdziele płacić gruby
#neuropa #bekazkatoli #bekazprawakow
Skracając ten cały przekaz odrobinę:
1. Nie interesują mnie zasady twojej religii
2. i będę walczyła o to żebyś mógł ją wyznawać,
3. ale nie sprzeciwiaj się aborcjom, bo to nie twoja sprawa.
Etyka chrześcijańska wiąże się z zasadą ochrony życia ludzkiego od poczęcia, a więc w szczególności ochrony płodów przed aborcją.
Jest różnica między wyrażaniem poglądów i 'nawracaniem' jednostek a wpływaniem na prawo w celu narzucenia wszystkim swojego sposobu życia.
Czekam na twoją interpretację Voltaire'a:
"Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania"
z
Widzisz różnicę? No, ja bym powiedział że te zdania są zupełnie do siebie niepodobne.
Powiedzmy że przychodzi do mnie socjalista ze swoim zestawem zasad i mówi tak: będziemy wprowadzali
Sam z tym Koranem wyskoczyłeś, pociągnę to dalej, ona mówi żeby szariatu nie wprowadzali a nie, żeby nie robili rzeczy które narzuca IM Koran. Ja nie wierzę w Boga, szczególnie katolickiego, dlaczego więc chcecie abym przestrzegał waszych zasad?
Nie interesuje mnie wasze piekiełko, dopóki nie próbujecie mnie do waszego kotła
Być może w Twoim przekonaniu chrześcijaństwo mogłoby być czymś innym niż jest, ale jest takie jakie jest a nie takie jakie chciałbyś żeby było.
@Scyntylator: Koran nakazuje szerzenie islamu, walkę z innymi religiami i przestrzeganie prawa szariatu. Nie da się przestrzegać nakazów Koranu "tylko we własnym gronie".
Przestrzeganie prawa oznacza w szczególności egzekwowanie tego prawa wobec tych którzy nie chcą go przestrzegać.
Jak chciałbyś żeby funkcjonowało jakiekolwiek prawo bez powyższego? Mamy
Natomiast jeśli ktoś jest autorytarny i postuluje państwowy zakaz, to niech go sobie postuluje, ma do tego prawo, ale ja nie mam obowiązku przyjmować biblii jako sensownego argumentu. Nie mam nawet obowiązku go wcale słuchać. Mogę bronić jego prawa do swobody wypowiedzi, a jednocześnie nie zgadzać się z nim i uważać,