Wpis z mikrobloga

To strasznie przykre, że tak dużo ludzi jest zdania, że rodziców trzeba szanować czego by nie robili "bo przecież to rodzice".
I komentarze typu "Mnie rodzice 10 lat bili a ja w życiu bym źle o nich nie powiedział". Z tym, że to nie świadczy o tobie dobrze. Świadczy jedynie o tym, że jak ktoś cię krzywdzi to nadstawiasz drugi policzek i ci to odpowiada. Jest to o tyle przykre, że prawdopodobnie swoje dzieci też będziesz tak traktować.
Nic się nie bierze bez przyczyny. Jeśli dziecko źle myśli o swoim rodzicu, to ten musiał dać mu wcześniej ku temu różne powody.
#rodzina #rodzicielstwo #rodzice #rozkminy #przemyslenia #patologia
  • 36
  • Odpowiedz
Szacunek nikomu nie należy się z automatu. Nigdy. Ani starszym, ani rodzicom ani nikomu innemu. To dobro na które trzeba sobie zapracować i nie zawsze musi się udac.
  • Odpowiedz
  • 235
Najgorzej jeśli ci rodzice wywołują w dziecku wyrzuty sumienia i #!$%@?ą o szklance wody, na którą nie zasłużyli. W ogóle w Polsce jest takie myślenie o dziecku jako o inwestycji, która ma się zwrócić na starość. Typowe dla chłopskiej mentalności.
  • Odpowiedz
@viciu03: Tak specjalnie dzieciom wpajają. Za większość problemów dziecka odpowiedzialny jest rodzic - to on powinien socjalizować dzieciaka, to on powinien z nim wytworzyć silną więź zaufania, to on powinien reagować jak dziecku dzieje się krzywda i to on powinien nauczyć jak rozwiązywać problemy. To nie dziecko miało się samo domyślić i ukrywać problemy przed rodzicem, bo jeszcze dostanie opierdziel. Niestety, jak ktoś sobie zdaje z tego sprawę to już jest
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
@faradobus: na szczęście u młodych ludzi się to zmienia, ale według mojej babci na przykład jest tak jak mówisz - dziecko ma się zajmować rodzicami na starość, bo matka zajmowała się nim jak było małe.

Ale na jakoś na kwestię, że dziecior się sam na świat nie pchał, tylko rodzice go chcieli, to już argumentu nie ma. 'Tak było i będzie' ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
"Mnie rodzice 10 lat bili a ja w życiu bym źle o nich nie powiedział". Z tym, że to nie świadczy o tobie dobrze.


@viciu03: do tego elegancko usprawiedliwia wszystko złe co możesz zrobić własnym dzieciom, zwalnia od jakiegokolwiek wyrzutu sumienia czy moralnej odpowiedzialności.
  • Odpowiedz
rodziców trzeba szanować czego by nie robili "bo przecież to rodzice".


@viciu03: dawno temu słuchałem podcastów o odcięciu się od toksycznej rodziny i bawili się nieco w śledztwo dlaczego tak ludzie pieprzą. I w każdym śledztwie pytasz 'kto na tym korzysta' bo tam zazwyczaj jest winny. Kto korzysta na tej propagandzie, że rodziców trzeba szanować choćby nie wiem co? Źli rodzice.

Więc często niestety jak ktoś broni rodziców i że nie
  • Odpowiedz
@Amishia: mnie zawsze mówiono, że wychowanie dziecka to dług który sie splaca, bo zaciągnęło się go w poprzednim pokoleniu. Rodzice Cię wychowali, więc spłacasz dług wychowując swoje dziecko itd moim zdaniem dobre podejscie. Jak nie ma sie dzieci, to trzeba w inny sposób spłacić dług rodzinie/społeczeństwu.
  • Odpowiedz
@Drobna: nie zgadzam się. Ja się na świat nie pcham, więc dlaczego mam spłacać jakiś mityczny dług wobec kogokolwiek? Żyję dla siebie, dla nikogo innego i nikomu nie jestem nic winna.
  • Odpowiedz
@hakunnin: Plusik mirku, też jestem tego samego zdania - mimo, że rodzice mnie wychowali dobrze i bardzo ich kocham.
Za to mam znajomych, którzy mają zachowanie jak te wspomniane we wpisie i im szczena opada jak wspomnisz coś w stylu: "-Babcia zmarła -Ojej, wyrazy współczucia, musi być Ci ciężko -Niespecjalnie".
I nagle "JAK TO?! PRZECIEŻ TO TWOJA BABCIA, STARSZA OSOBA, TRZEBA JĄ SZANOWAĆ JAKA BY NIE BYŁA I O ZMARŁYCH ŹLE
  • Odpowiedz
@hakunnin: Mnie wlasnie stary ostatnio wydziedziczyl z tego powodu bo nie mialem szacunku do babki (jego matki) bo ta za kazdym razem mnie i matke obrazala obelgami, mowila ze nie jestem jej rodzina ani jej wnukiem, ze to moja wina ze sie rozwiedli (mialem 6-7 wtedy) i ze powinienem zacisnac zeby i grzecznie babci sluchac i jej pomagac bo bym moze dostal po niej mieszkanie (tylko ze ja juz wiem ze
  • Odpowiedz
Jak nie ma sie dzieci, to trzeba w inny sposób spłacić dług rodzinie/społeczeństwu.


@Drobna: XD

Trzeba to się wysrać jak cię ciśnie, a nie spłacać jakieś wyimaginowane długi rodzinie czy społeczeństwu.

Jak ktoś się decyduje na dziecko to powinien być świadom tego, że daje życie całkowicie nowej i niezależnej istocie, która może iść przez życie jak chce, a nie że ktoś robi dziecko, a następnie oczekuje od niego opieki, często wsparcia
  • Odpowiedz