Wpis z mikrobloga

Jestem zmęczony. Bardzo wymęczony, pracą nocami, krzykami, wymaganiami mojego dziecka. Karmię synka. Żona w szpitalu na chemii od półtora miesiąca. Mam więcej kasy niż potrzebuję. z chęcią bym z kimś popisał jak młodego położę spać ok 20. Także #ama i #rozdajo. Najciekawszy moim zdaniem, losowy oraz najbardziej plusowany komentarz dostaną blika na 200 PLN. Bez ludzi śledzących i udzielających się w patotagach, z takimi gadać nie chcę. Co u Was słychać, co byście chcieli o mnie wiedzieć?
  • 183
@MaKaTa: I ja i on to lubimy, wièc ciotunie z dobrymi radami i krytyką mogą mi rodzyny zębami wybierać. Młody w nocy ponpierwszej pobudce już w łóżku nie zaśnie, tylko ze mną przytulony lub pod jedną kołdrą. Budzi się z płaczem. Więc robię wszystko żeby miał dobrze. Cieszę się że też myślisz że to dobre podejście.
Po raz trzeci oglądam Ślepnąc od Świateł. Do tego nadrabiam polskie Office i na bierząco
@clas: No właśnie powiem Ci że lekarze żony mówią żeby kiszonek nie robić. Że dopiero jak do domu wróci po czterech cyklach. Nie chciałem wchodzić w dyskusję o tym dlatego.

Młody bawi się w wannie dzielnie (półtora roku ma) to sobie siedzę z boku i odpisuję. A porabotam jak zaraz uśnie w aucie :) Dzięki za rozmowę Mirku.
Chemia to wyścig z rakiem kto jako drugi zemrze od toksyn, czy pacjent
@dupinka5000: ciekawa nazwa nikt,
Ja próbuję ogarnąć dwie córki jak żona się czymś zajmujesz a dodam że nie ma pełnego roku różnicy między nimi, jedna ma rok i 5 dni a drugiej brakuje 3 dni do 2 latek. Matula miała chemie dawaną, i chyba dzięki temu się rodzeństwo zjednoczyło