Aktywne Wpisy
sonoitaliano +443
Z takich wstydliwych historii z graniem...
W moim pierwszym przejściu #wiedzmin 3 kompletnie nie zrozumiałem idei przyświecającej alchemii i myślałem że mikstury każdorazowo są absurdalnie drogie. Przez całą grę nie stworzyłem żadnej mikstury. W tym mikstury widzenia w ciemnościach.
Przez całą grę w jaskiniach i piwnicach chodziłem z kagankiem od Keiry żeby cokolwiek widzieć.
#gry #playstation
W moim pierwszym przejściu #wiedzmin 3 kompletnie nie zrozumiałem idei przyświecającej alchemii i myślałem że mikstury każdorazowo są absurdalnie drogie. Przez całą grę nie stworzyłem żadnej mikstury. W tym mikstury widzenia w ciemnościach.
Przez całą grę w jaskiniach i piwnicach chodziłem z kagankiem od Keiry żeby cokolwiek widzieć.
#gry #playstation
maczeta31 +133
Dzisiaj uwalono dwa najważniejsze od dekad projekty budowlane - CPK oraz elektrownię atomową. Tymczasem wykop zajmuje sie robieniem laski Tuskowi i Giertychowi bo nie lubimy pisu xD mam tylko nadzieję, że dobrze Wam za to płacą bo nie wierzę, że ktos może być aż tak durny. A kasa Wam sie przyda na drogi prąd od niemców.
#sejm #bekazpisu #bekazlewactwa #cpk #atom
#sejm #bekazpisu #bekazlewactwa #cpk #atom
Pierwsza rzecz jaką zauważyłem to zmiana myślenia na temat emocji i ich wyrażania. Wcześniej uważałem, że wyrażanie swoich emocji jest nieistotne, albo wręcz nie ma sensu. Liczyły się tylko logiczne argumenty. Skutkowało to podejściem, że to co czuję nie jest ważne. Do tego stopnia, że było dla mnie nie do pomyślenia aby to co czuję stanowiło temat dyskusji, albo było powodem żeby coś zmienić. Przez to miałem problem z asertywnością, no bo skoro zwykłe nie chcę, bo źle się z tym czuję nie było dla mnie argumentem, to z reguły się zgadzałem na rzeczy, które nie do końca mi pasowały. Oczywiście bez przesady, ale granica była znacznie dalej niż chciałem. A to z kolei powodowało, może nie frustrację, ale co najmniej niezadowolenie, które prędzej czy później jakoś musiało się objawić.
Teraz jest inaczej. Jestem znacznie bliżej podejścia, że to ja i to co czuję jest najważniejsze. Jak coś mi się nie podoba to jest wystarczający argument by powiedzieć nie. Przez to jestem znacznie spokojniejszy, bo nie robię rzeczy wbrew sobie. Nie daję sobie wejść na głowę. Krótko mówiąc jest dużo lepiej.
Druga sprawa to samo wyrażanie emocji. Miałem z tym problem, byłem zablokowany w wyniku moich wcześniejszych doświadczeń. Teraz idzie mi z tym znacznie lepiej. Bariera nie runęła całkowicie, ale zaczyna pękać i teraz jest w takim stanie, że wiele rzeczy się przez nią przedostaje. Dużo łatwiej jest mi być złym, albo roześmiać się do łez. A to pozwala nawiązywać lepsze relacje z innymi ludźmi.
Ostatnio oglądam ponownie filmy, które widziałem wcześniej i to emocjonalne podejście sprawia, że zupełnie inaczej je odbieram. W niektórych momentach potrafię się rozpłakać, co przedtem nie miało miejsca. Wcześniej co najwyżej czułem lekki ścisk w gardle. Pozwalam sobie na emocje, a tym samym nie duszę ich w sobie, dzięki czemu lepiej się czuję.
Kolejna kwestia to większa świadomość tego co czuję. Teraz dużo łatwiej mi określić co dokładnie czuję, nazwać to. Wcześniej to nie było takie oczywiste. Łatwiej nie oznacza, że zawsze mi się uda, ale jest dużo lepiej w porównaniu z tym co było. Dodatkowo potrafię tak jakby stanąć obok tego co się dzieje w moim wnętrzu, przyjrzeć się temu, zastanowić się czemu tak się czuję. Znowu, nie zawsze się udaję, ale jest postęp.
W trakcie trwania terapii zauważyłem też, że nie od razu byłem w stanie mówić o pewnych rzeczach. Jak zaczynałem, to wiedziałem z czym przychodzę, co chcę poruszyć (w dalszym ciągu jest to aktualne), ale dopiero po czasie zacząłem mówić o sprawach, które pozwoliły ruszyć tematy, z którymi przyszedłem, jakby od innej strony. No i dopiero to zaowocowało istotnymi postępami.
No i jeszcze muszę powiedzieć, że trafiłem na świetnego terapeutę i to za pierwszym razem. Na tyle dobrze się rozumiemy, że możemy się droczyć ze sobą, a to moim zdaniem bardzo dobrze świadczy o relacji. A wiem z opowieści, że nie zawsze to tak wygląda. Co prawda były momenty, że zastanawiałem się nad zmianą, ale ostatecznie tego nie zrobiłem i bardzo dobrze.
Zatem podsumowując, jestem zadowolony z terapii i uważam, że pieniądze, które na nią wydałem są najlepiej wydanymi w moim życiu. A to jeszcze nie koniec. Zmiany są, widzę je, ale do celu nie dotarłem. Jednak wiem, że w końcu mi się uda, a nawet jeżeli miałbym się zatrzymać w miejscu, w którym jestem teraz, to i tak było warto.
#psychologia #feels #dda #ddd
@eldoradek: gówno ty i twoje uczucią są najwazniejsze. Jezu jaki keksimus xDDD
@eldoradek: jaki masz cel?
@eldoradek: możesz to rozwinąć? Z tego co ja zauważyłem to nie powinno się okazywać emocji a napewno
xD przegro w twoim nicku jak widać nie wzięło się bez powodu
@Ranfun: ja już za długo żyję by mieć nadzieję na poznanie jakiejś. Szkoda mi kasy i czasu by inwestować w psychoterapię, pasję i inteligencję by mieć szanse u jakiej kolwiek jak i tak wymieni mnie przy pierwszej lepszej okazji
Jakiś czas później można rozszerzyć o etykietowanie (labeling) doznań sensorycznych jakie mamy w trakcie medytacji.
Nawet jak się kłócisz z babą to też są emocje, które świadczą o tym, że jednak ci zależy.
Emocje są głównym czynnikiem, który powoduje, że wiążesz się akurat z tą osobą, a nie inną, więc skoro twoim zdaniem w związku nie powinno się okazywać emocji, to jaki jest sens i powód bycia w takim związku?