Wpis z mikrobloga

@funckt: Nawet nie długami xd wbrew obiegowej opinie nikt nie będzie prowadził biznesu i narażał się na straty jeśli ma z tego zarabiać np 3-4k na rękę. Przy takich dochodach lepiej zamknąć interes, iść na etat i o 16 zapominać o robocie.
@Artic ja już też podziękowałem za kebaby za +20 zł. Kiedyś to był szybki obiad, jak nie miałem czasu zjeść w domu. Jeszcze do niedawna był za 18 zł, ale jak podnieśli do 21, to stwierdziłem, że się obejdę. Biedronka obok, to kupię kabanosy, serek wiejski i bpowera za połowę ceny kebaba.
@siepan typie miałbyś chociaż jaja i oznaczył jak wrzucasz moje SS. I wyobraź sobie że można nie być za PiSem ale starać się patrzeć na pewne rzeczy z polityką na boku :) chociaż raczej Cię nie przekonam :)
@yhbgrobdoivbvwamsv: @czuczer: co do podniesienia cen - jest to spore ryzyko. Znam taki przykład próby przeciągnięcia biznesu żeby sprawdzić jak to będzie i wychodzisz z biznesu ze stratą - 30-40 k, wydaję się luz ale odrobić to na UOP nie jest tak łatwo, a jak policzysz pracowników, media, zatowarowanie, wynajem lokalu etc. etc. to możesz się pogrążyć na długie lata więc lepiej czasem w dobrym momencie wyjść z biznesu -
A tak to mam wrażenie że większość tych miejsc już dawno działała na 0


@czuczer: powiem Ci po sobie, że ze względu na ceny nie jem w restauracjach, barach i nie kupuje jedzenia na dowóz bo jest za drogie, więc nie da się podwyższyć cen jak nie ma klientów. U mnie pizzeria podniosła ceny pizzy z 30 na 50 zł i tak jest wszędzie.
rząd taki zły hlip hlip. Nie mówie, że mamy udolny rząd, ale litości. Jesli nie umiesz prowadzic biznesu to wracaj na etat.


@zielony_goblin: jakie hlip hlip? Gdzie ktoś płacze? Według Ciebie wskazywanie winnych to płacz? Jak warunki się zmieniają przez nieudolność rządu, który zamiast walczyć, to pompuje inflację, to winny jest przedsiębiorca, bo rzekomo nie umie prowadzić biznesu? Padają teraz biznesy prowadzone od lat, które przetrwały jeszcze poprzedni kryzys. Ty nie
@yhbgrobdoivbvwamsv: @czuczer: Nie do końca tak to działa - lepiej zamknąć się wcześniej i nie zostać z długami, niż ryzykować i skończyć z problemami. To nie jest takie zero-jedynkowe. Produkty spożywcze trzeba kupować, szybko się terminują, niesprzedane idą do wyrzucenia, co generuje straty. Samo ryzyko z mediami też jest duże, bo po prostu nie wiadomo ile prąd będzie kosztował. W tym momencie stawki dla firm to 2,8 netto za 1kilowat.
tak ale tak jak napisał @yhbgrobdoivbvwamsv mogliby podnieść ceny i jeśli ruch by umarł to wtedy zamykają. A tak to mam wrażenie że większość tych miejsc już dawno działała na 0 i teraz widzą dobry moment żeby już się z tym nie męczyć a zawsze można napisać dobra wymówkę "dzięki naszym rządzącym"


@czuczer: Widziałeś ostatnio ceny w sklepach? Ludziom się nie spinają budżety i ruch w restauracjach już w tym momencie
@GienekZFabrykiOkienek tak widziałem :) robię zakupy regularnie i nie mówię że ceny nie idą w dół. Ale mijam x knajp dziennie i ruch tam nie siada. Ale to może kwestia okolicy . W tyłek zawsze dostają Ci co mają najmniej
miałbyś chociaż jaja


@czuczer: tu nie o jaja chodzi tylko o to, że nie mamy o czym gadać bo jak sam zauważyłeś mnie nie przekonasz, ani ja Ciebie. Jak piszesz kocopoły że inflacja to nie wina pisu to mi po prostu, tak po ludzku szkoda strzępić ryja.
@zielony_goblin "Moja mama od jakichś 16 lat ma własny biznes, szyje różne rzeczy i sprzedaje. Pierw była z tego olbrzymia kasa, teraz świat sie zmienił i nie jest kolorowo, ale jakoś nadal pcha ten wózek bo jej sie opłaca. Ona nie płacze jaki ten rząd jest zły bo to gówno da. Zmienia ceny, szuka tańszych materiałów, kombinuje" Doskonale odniesienie. Wyborne zestawienie modeli biznesowych. xD
@Erravi: Szkoda :( To jest druga ich kuchnia, z bardzo fajnym lokalem, ostantio w soboty chodziliśmy tam z żoną na obiady.
Od kilku lat biorę od nich obiady ze stołówki szkolnej na 29 Listopada.

W 2018r dwudaniowy obiad kosztował tam 9zł.