Wpis z mikrobloga

#!$%@? mnie dziś z pracy bo kogoś tam upomniałem że nie robi swoich obowiązków jak należy,typ cierpi na "anxiety" i dostał ataku paniki wybiegając z płaczem...25 lat na karku a ludzie płaczą że im się powie prawdę w twarz
Nie żale się tylko litościwe usmiecham. Jak żyje nigdy nie straciłem pracy i generalnie śmiać mi się chcę jakie standardy panują w UK. Dobrze że nie było to chociaż za misgendering
#uk
  • 83
  • Odpowiedz
@chef_r2r: trzymaj sie Mirku w tym popapramym na wiele sposobów UK. Sam siedze tu w innej branży na managerskiej pozycji i powiem Ci, że ilość delikatnych dorosłych ludzi to jakiś żart. Wiele jestem w stanie zrozumieć ale to juz jakaś choroba cywilizacyjna
  • Odpowiedz
ja jestem za starej karty aby grać i udawać z ludźmi. Jestem bardzo prostym człowiekiem z prostymi zasadami. Nie potrafię udawać, grać albo kręcić.


@chef_r2r: świat się zmienia. Dostosujesz się albo zginiesz ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
całej historii nie będę pisać,fakty są takie że firma się obsrala że ktoś tam z problemami boi się pracować z mną.


@chef_r2r: sorry, ale w takim razie wygląda na sytuację, że stary, nieokrzesany chłop wyjechał z januszexu do UK i w polskim, januszowskim, nieempatycznym stylu najzwyczajniej w świecie opie*dolił gościa w przesadzony sposób, a ten gość po pierwsze był przyzwyczajony do innej kultury pracy, a po drugie faktycznie mógł mieć jakieś
  • Odpowiedz
@chef_r2r boże wiedziałam, że to gastro XD

Wyleciałes za mobbing. Korpo o ile nie jesteś jakimś mega kucharzem ( mówię o korpo a nie knajpach) to mają w poważaniu kompetencje bo to jest praca dla studenciakow xd przede wszystkim liczy się atmosfera. I ja to rozumiem bo nikt w jakims KFC czy McDonald's nie będzie stawał na głowie żeby dobrze kanapki zrobić. Ma być przyjaźnie żeby dało się tam w ogóle pracować
  • Odpowiedz
@chef_r2r:

Wszystko wykonuje w pracy na 100% bo tak mnie nauczono od mlodego-cokolwiek byś nie robił daj z siebie wszystko.

Razi mnie lenistwo,brak zaangażowania czy podejście "#!$%@? mnie to".


Ech, nienawidzę takich psycholi-nadgorliwców. Robota to miejsce do którego się przychodzi żeby mieć za co żyć, i każdy rozsądny człowiek wykonuje tam absolutne minimum. Pluje na takich jak ty.
  • Odpowiedz
@chef_r2r: Nie no wiadomo, jesteś sztywniutki, prawdziwy OG, wykuty w erze neolitu i inne typowe sraken pierdaken. #!$%@?łeś pewnie bogu ducha winnego typa i liczyłeś, że niby co zrobi? Zepnie poślady, bo dozna olśnienia po terapii szokowej?

To tak nie działa. Ja sam podchodzę na luzie przy pierwszej wtopie, przy kolejnej tłumaczę/szkolę, a jak widzę że ktoś ma temat w dupie, to mówię przełożonemu - na koniec dnia żadnych spin i
  • Odpowiedz
@chef_r2r: można się śmiać z tych płateczków śniegu i delikatnych ludzi, ale z drugiej strony - nie lepiej się pracuje w kulturze pracy niż w chlewie, gdzie jadą z tobą jak z burą? Ja wolę przeginkę w stronę nadwrażliwości niż nadgorliwości, tak się po prostu lepiej żyje. Praca nie jest celem samym w sobie tylko środkiem do zabezpieczenia spokoju życia osobistego
  • Odpowiedz
az jestem pod wrazeniem jak przyzwoita liczba mirkow jednak wyczula, ze to op tutaj jest problemem.
juz widze jak go z roboty #!$%@? bo 'upomnial' jakiegos anona pod soba, ze zle wykonuje swoja robote.
i pracodawca jednak postanowil #!$%@? tego try-harda robiacego wszystko na 100%, idealnie, z pelnym sercem, a nie jakas niedojde z fobia co to nie umi nic zrobic dobrze xD
  • Odpowiedz