Wpis z mikrobloga

@golomb13: najgorsze, że po prostu nie ma nikogo na kogo można by głosować. No po prostu nie ma.
Pis/PO - jedno i to samo, wielkie rozdawnictwo i nadzieją że dokopią się do koryta
Konfa - przez chwilę liczyłem, że może coś z tego będzie, ale tyle razy już sie skompromitowali. Sorry, ale nie, nie zagłosuję nigdy na kogoś kto mówi, że to nie nasza wojna
Lewica - połaczenie wyżej wymienionych, rozdawnictwo
@dzana: głosuj na ludzi, a nie na partie. Jedne wybory nic nie zmienią, ja głosuję odkąd mogę i zawsze na konkretne osoby, i nie mogę powiedzieć, żebym się kiedykolwiek rozczarował albo wstydził tego na kogo głosowałem (no może ten jeden raz na JKM, ale to do europarlamentu tylko xD)