Wpis z mikrobloga

@sylwke3100: ja za gówniaka pamiętam taką jebitną ale to naprawdę jebitną obrotnicę czy jak to się nazywa, w kłodzku albo wałbrzychu.
pamiętam tą ekscytację podczas podróży, gdy już mieliśmy mijać ten obiekt, i obawy by nie przegapić tej krótkiej chwili.
robiły wrażenie takie obiekty, na dzieciaku.