Aktywne Wpisy
xPekka +6
Mirki, jak się rozliczacie z różowymi za mieszkanie? Zakładamy zwykła partnerkę, a nie żonę ani narzeczoną.
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
farbowanylisek +13
Mam pytanie do zwolenniku najmu - dlaczego Wam najem odpowiada bardziej niż kredyt? Przecież wynajmując całe życie cała ta kasa idzie na cudzy kredyt, a biorąc kredyt i go spłacając zachowuje się część włożonego kapitału w postaci mieszkania po spłacie kredytu. Dodatkowo, z najmu można zawsze być wyrzuconym z dnia na dzień, i nie można nic zmieniać w mieszkaniu, nie można przeprowadzić żadnego remontu dla polepszenia warunków ani estetyki. W dodatku ludzie
Kupiłem ją w sierpniu 2022 roku i złożyłem do nich po kilku miesiącach pismo, że "słuchajcie coś się z*ebało w tej karcie i nie jest tak jak być powinno"(pisałem do nich w Marcu pewnie zapytacie "dlaczego?") .
To pisze wam na dole:
Z początku myślałem, że tak głośno ma być dopóki nie zobaczyłem u znajomego takiej samej karty graficznej i chodziła zadziwiająco cicho.
Wtedy zacząłem przeszukiwać internet i znalazłem info, że skoro moje gpu jest tak głośne bez żadnych przyczyn sprzętowych to ewidentnie musi być to jednak problem z gpu i wentylatorami (na pulpicie 50% wykorzystania i wiatraki kręciły się jak popier*olone a pod obciążeniem to już istny sajgon się rozgrywał w środku aż w drugim pokoju było słychać komputer.
No spoko rozpatrzyli reklamację wszystko git i już zaczęły się schody, karta graficzna była prawie 3msc w tej "naprawie gwarancyjnej", było dzwonienie "my nic nie wiemy proszę czekać na kartę graficzną bla bla bla" stara śpiewka. Wróciła z tej gwary, podpinam pod komputer instaluję sterowniki i kur*a myślałem że zabiję ich.
Nic nie zostało naprawione a 3 miechy była u nich.
Pisałem do nich wczoraj, że chce zwrotu pieniędzy i opisałem ww problem, a to odpisał szalony X-kom:
"Dzień dobry, zwrot jest możliwy tylko w terminie do 15 dni od zakupu. Aktualnie możemy zaproponować realizację w ramach gwarancji producenta lub rękojmi. Prosimy o decyzję. Pozdrawiamy, zespół x-kom."
Co mam im odpisać na tego emaila?
#xkom #reklamacja #problemypierwszegoswiata