Wpis z mikrobloga

Jak miałam 13 lat i byłam u koleżanki w domu, to w pewnym momencie przyszła jej mama do pokoju i spytała córki, czy może śmieci wynieść. Koleżanka powiedziała, że za jakieś pół godziny ona i ja wychodzimy i wtedy wyrzuci.
Czekałam na armagedon.
Natomiast jej matka zamiast powiedzieć, że córka ma to zrobić teraz, obrazić się i wyrzucić śmieci sama 0,00001 sekundy po prośbie, rzucając przy wyjściu „a spróbuj mnie o coś poprosić”, powiedziała tylko „ok” i wyszła z pokoju bez awantury.
Powalona rodzina, już więcej tam nie poszłam.
  • 37
@not_enough: trzeba cię dużo przytulać mirabelka a ty sama iść dalej musisz i nie ma że możesz sobie przystanąć chyba że nie narzekasz że masz problemy z przeszłości. Wiem że to smakuje tak, jakby Cie ktoś okradł i przykro się robi - i takie rzeczy mają duuużo potem wspólnego z naszymi zachowaniami i problemami behawioralnymi
@not_enough to na pewno nie byli katolicy, uciekaj stamtąd!

Mnie matka kiedyś zlała za to, że nie chciałem czegoś posprzątać od razu, tylko powiedziałem jej, że za chwilę. Uciekałem przed nią, bo się bałem, a jak próbowała wejść do mojego pokoju, to musiałem wyskoczyć przez okno. Na szczęście tylko 2m wysokości, ale były tam druty od prania i jakbym o nie zahaczył, to wylądowałbym na głowie.

Matka po 20 latach o tym
srogieciasteczko - @notenough to na pewno nie byli katolicy, uciekaj stamtąd!

Mnie m...

źródło: temp_file.png8924311019350566418

Pobierz
@not_enough: Miałem coś podobnego jak poszedłem na studia i wyprowadziłem się z domu. Mieszkając wtedy na stancji ze współlokatorami wypadł mi talerz z ręki i się rozwalił. Współlokatorka się tylko zaśmiała i powiedziała "spoko". Byłem przerażony. Jakaś nienormalna xD. Jak tak można nie wspomnieć że mam dwie lewe ręce i bez tej litanii że jestem nieudacznikiem.
Uważam, że tacy rodzice co wiedzą, że dziecko ma gościa i wpadają z wyrzucaniem śmieci, serio?


@loczyn: tak, są tacy rodzice. #!$%@? i toksyczni. Z gatunku tych, co potrafią psychikę na całe życie #!$%@?ć.
Ilość zjebów na świecie jest ogromna. Oni są wszędzie, w sklepach, świadczą usługi, leczą nas i nasze dzieci. Co najgorsze dbają o dzieciaki w przedszkołach i szkołach. Kto miał takich rodziców albo kto pracuje przy obsłudze klienta ten się w cyrku nie śmieje.
po prostu miał normalne dzieciństwo i prawdopodobnie normalne relacje między rodzicami dlatego nie był w stanie od razu znaleźć drugiego dnia tej historii. Jak czytasz i wiesz o co chodzi to znaczy że dzieciństwo było #!$%@?


@its_over_for_chlop: Nie miałem kolorowego dzieciństwa nadal nie jest kolorowo. Nie chce o tym sie rozpisywać, ale nie wiem co to relacje z rodzicami.