Wpis z mikrobloga

  • 0
@nocny-mirek: Czysciutkie.Dodam tez, ze to nie sa tabletki, tylko tzn 'krysztal'. Swoja droga fajnie jakby ktos napisal wlasne przezycia po tym magicznym zwiazku.

Alkohol mozesz pic, np. killa piw przez cala noc, tylko sie nie najeb, wódke lepiej odpuścić


@nocny-mirek: Chcialam wypic piwo, dwa dla rozloznienia, bo jakby nie patrzec dla mnie to bedzie lekkie wyzwanie i troche sie cykam. xD
@Mlodazs chlop pisze ze picie wody po mdma jest niebezpieczne i ze 120mg to dobra dawka, a on laduje 250 xd

ja ci dalem informacje, ze na tych stronach masz wszystko czego potrzeba, a sluchanie takich jak on moze ci tylko problemow narobic.
jest to duzo lepsza informacja niz "ale wiesz ze picie duzo wody po mdma jest niebezpieczne"
Hejka, czy ktos z was kiedys bral MDMA? Bo bede miala okazje sprobowac, ale szczerze troche sie boje, bo nigdy wczesniej poza alko nic z uzywek nie stosowalam xD .

A co sie stanie jakbym zmieszala z alko? Dodam, ze dla mnie alkohol dziala rozluzniajaco i raczej uspakaja, a tak na trzezwo to troszke strach, bo nie wiadomo jak moja psychika zareaguje tym bardziej, ze nie jestem w pelni zdrowa


@Mlodazs:
  • 0
@0dcinek: Dzieki za stronki, na pewno skorzystam. :)
A co do tej wody to tez czytalam, ze nie wolno pic ani za malo, ani za duzo. Nie wiem co mialoby sie stac jak bym 'naduzyla' CO2, ale chyba cos w tym jest.

Dlatego ci radzimy, żebyś nie mieszała MDMA z alkoholem i tu nie chodzi o psychikę czy inną panikę. Tutaj chodzi o to, żebyś nie straciła za szybko filmu -
@Mlodazs:


Wytyczne: Bardziej zachowawczo, 1,5 mg/kg (maksymalnie 120 mg, nawet jeśli ważysz więcej niż 80 kg) na całą sesję, w tym dawki przypominające. Bardziej realistycznie, ponieważ wiemy, że wiele osób chce więcej, staraj się nie przekraczać swojej wagi w kg plus 50 = całkowita dawka w miligramach na sesję.


Moja żona na pierwszy raz jadła 80-90 mg jakoś, bez dorzutek i była zachwycona. Osobiście zwykle dorzucam raz (50% pierwszej dawki), bo
@Mlodazs: bez alko miałem fajną fazkę, błogość i wszystko było pluszowe. Jak wziąłem będąc już podpitym to miałem ciężką banię, zasypiałem na stojąco i przez cały następny dzień miałem jakiś serotoninowy zjazd bo ciężko mi było w ogóle powiedzieć jakieś słowo, non stop zmulony.