Wpis z mikrobloga

a ja se właśnie wróciłem z wakacji. Byłem między innymi w Szwajcarii i Dolomitach. Tam normalnie ludzie sobie moczą kopyta w górskich jeziorach, niektórzy co odważniejsi sobie nawet pływają. Żadnych zakazów nie widziałem, ba są nawet porobione jakieś leżaki w wodzie żeby sobie tam poleżeć.


@robopanda: Zakładam, że nie były to parki narodowe. W Szwajcarii jest chyba cały jeden i też raczej nie można się tam kąpać w jeziorach.

W Polsce
a ja se właśnie wróciłem z wakacji. Byłem między innymi w Szwajcarii i Dolomitach.


@robopanda: Jak koszta takiego wyjazdu? Plus minus. Bo obchodziłem już wszystkie polskie szlaki i szukam wrażeń trochę dalej. Realia cenowe tych miejsc (w sumie to tylko Włoch, Szwajcarii nie) znam w zimę, ale nie wiem jak wygląda to cenowo latem.
ja se właśnie wróciłem z wakacji. Byłem między innymi w Szwajcarii i Dolomitach. Tam normalnie ludzie sobie moczą kopyta w górskich jeziorach, niektórzy co odważniejsi sobie nawet pływają. Żadnych zakazów nie widziałem, ba są nawet porobione jakieś leżaki w wodzie żeby sobie tam poleżeć. W jakimś tam popularniejszych jeziorach typu Lake Braies nawet sobie można łódką popływać i są plaże porobione. Woda wiadomo że chłodna ale komu to przeszkadza?


@robopanda: Właśnie
@AVOIDME: w Dolomitach miałem hotel z wypasami - spa, saunami, basenami itp. 200 euro za dzień, na pewno da się dużo taniej bo samo wejście na to spa kosztowało 30 euro jak ktoś nie był gościem hotelu. Jedzenie w restauracjach, pasty 9-15 euro, pizze 8-13 euro, dania mięsne 15-20 euro, stejki 20-30 euro. Parkingi - za darmo, 6-13 euro za cały dzień, 1,5 euro za godzinę, zależy jakie miejsce. Diselek jakieś
robopanda - @AVOIDME: w Dolomitach miałem hotel z wypasami - spa, saunami, basenami i...

źródło: dolomit

Pobierz