Wpis z mikrobloga

W sumie, nie raz mialem chęć zamoczyc chociaz nogi schodzac z jakiegos gowna XD ale tego nie robie, najwyzej opłuczę twarz wodą.
Ale to co trochę boli, to to, ze ci turysci… oni… co oni piknik jakis robia sobie czy jak? Nie sa przeciez ekstremalnie zmęczeni, weszli tylko na durne morskie oko, kaleka na wózku da radę XD
Trochę faszysta ze mnie, bo zanirzyc nogi takiemu co zszedł z rysów to bym
jedz lepiej w jakieś normalne góry gdzie nie ma takiego chlewu. Byłem ostatnio w Karkonoszach i chlew był mniejszy


@CzarnyOwiec: co za czasy, wybierać miejsce na wycieczkę, gdzie akurat mniejszy chlew.
tak to chyba jeszcze tylko w rossji xD
@WielkiNos: to jest #!$%@?, że wpuszcza się tam takie tłumy. Powinny być wprowadzone limity na poszczególne szlaki. Park zamiast zarabiać na biletach powinien być dofinansowany z LP. LP wywalają kasę w błoto na niszczenie cennych lasów w deficytowych nadleśnictwach. Tymczasem dofinansowanie parków narodowych to w skali roku 300 mln. To śmieszne pieniądze w skali kraju, biorąc pod uwagę istotność sprawy.
@WielkiNos cena nie powinna być ustalona odgórnie cały rok tylko pochodną popytu i podaży. Skoro podaż jest stała, a w sierpniu popyt szczytuje, to cena zamiast 5zl powinna skoczyć do 20 i zaraz tej hałastry byłoby przez pół