Aktywne Wpisy
zimno_mi +1
#malzenstwo #finanse
Cześć Mirki, przychodzę do was z pytaniem - jak zarządzacie pieniędzmi w związkach.
Sytuacja ma się tak:
- jesteśmy na dorobku, ale planujemy jakieś mieszkanie/dom
- nie chcemy intercyzy
- planujemy 3 dzieci
- ja zarabiam niby 2-3 razy więcej
Jakby zsumować naszą gotówkę to ja mam 30% naszych oszczędności, a on 70%
Macie konta wspólne czy osobne ale np. oszczędności dajecie na jedno? Jak na zarządzanie pieniędzmi przez was
Cześć Mirki, przychodzę do was z pytaniem - jak zarządzacie pieniędzmi w związkach.
Sytuacja ma się tak:
- jesteśmy na dorobku, ale planujemy jakieś mieszkanie/dom
- nie chcemy intercyzy
- planujemy 3 dzieci
- ja zarabiam niby 2-3 razy więcej
Jakby zsumować naszą gotówkę to ja mam 30% naszych oszczędności, a on 70%
Macie konta wspólne czy osobne ale np. oszczędności dajecie na jedno? Jak na zarządzanie pieniędzmi przez was
Lukaszo5 +8
Mam pytanie z bardzo mocnym podtekstem etycznym. Jeśli ktoś nie wierzy w prawdziwość, może po prostu potraktować to jako sytuację hipotetyczną. Mieszkam i pracuję w małym miasteczku (30 tys.). Jestem logistykiem w największym tu januszexie. Praca ma dużo minusów, ale w miarę płacą, no i mam tu własne 3-pokojowe mieszkanie po rodzicach. W biurze pokój dzielę z facetem lvl 29, który jest tzw. specjalistą ds. komunikacji i PR. Szumna nazwa, a tak naprawdę ma on w umowie codzienne wrzucanie postów (każdy inny) na bloga firmowego, FB, LinkedIna, X (d. Twittera), grafikę na instagrama i raz w tygodniu animację na TikToka.
No i do rzeczy. Wydaje się, że ma dużo roboty (3 teksty po ok. 900 znaków, 1 tekst 280 znaków, 1 grafika dziennie i jedna 30 sekundowa animacja w tygodniu), ale tak codziennie ogarnia to w mniej niż godzinę przy pomocy ChatGPT, generatora grafik opartego o AI oraz generatora animacji. Co ważne, szefostwo nawet nie wie co to ChatGPT i tego typu narzędzia. Są przekonani, że on sam pisze te teksty, robi obrazki i składa animację. Są zadowoleni z rezultatów jego pracy. A on udaje zawsze zapracowanego, że ma mnóstwo rzeczy i "nie wyrobi się chyba dzisiaj". W efekcie koleś odwala swoje rano, ustawia publikację o różnych godzinach w różnych mediach, a później cały dzień do 17:00 się obija, skroluje neta, gra na telefonie, siedzi na tinderze itp.
I tu mam dylemat etyczny. Czy powiedzieć kierownictwu o tym fakcie, czy pilnować swoich spraw? Jako jedyny wiem, jak naprawdę wygląda jego praca, a przypominam, że jest zatrudniony na cały etat i ma (jak na naszą okolicę) sporą pensję: średnią krajowa. Jego postawa jest de facto oszukiwaniem pracodawcy, niezależnie co o januszexach się myśli. Nie jestem zazdrosny, nie czepiam się, mam swoją robotę, którą lubię, w której się rozwijam i chcę kontynuować karierę w tej branży, ale razi mnie oszustwo i nieuczciwość ludzka. Z drugiej strony nie przepadam też za tzw. donosicielstwem.
Jak zachować się przyzwoicie?
#pracbaza #vejt #etyka
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@maur: a skąd wiesz co on robi przez pozostały czas? OPa dupa boli, że typek sobie "siedzi w internecie". Przecież to po prostu może być element jego pracy, bo jest przecież ekspertem od social media!
@Majkel2008: bazuje na informacjach jakie są - OP napisał, że oprócz skrollowania to grywa w gierki i klika tindera. Powiesz, że gierki i tinder to element researchu? ;)
@maur: Ale realizuje zadania powierzone mu w umowie, czy nie? Bo to, jak się rozlicza z firmą, to chyba nie jest kwestia jakiegoś polaczka z piekącą dupą, który najwyraźniej jest za głupi, by samemu coś takiego ogarnąć?
Tak jak pisze @January-zwiedza-szpary - jeśli dogadali, że w ciągu
@tellet: Czy jeśli ściemnia, że coś mu zajmuje dłużej - "udaje zawsze zapracowanego", to nadal jest dostępny?
Wykop jak zwykle wszystko bezrefleksyjnie łyka xDDD
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny