Aktywne Wpisy
Atypical +110
Zdecydowałem się kupić 125cm3. Mimo że mnie wszyscy namawiają na prawo jazdy A i kupno maszyny 500 w górę. A ja po prostu chce sobie spokojnie pojeździć pozwiedzać i pooglądać widoki, a nie #!$%@?ć 250 i wyprzedzać wszystko co się da.
Pojeżdżę, pouczę się, nabiore wprawy i za rok jak mi się spodoba i będzie mi potrzeba wymiany na dużą pojemność, zrobię sobie to A a ten motocykl zostanie na korki w
Pojeżdżę, pouczę się, nabiore wprawy i za rok jak mi się spodoba i będzie mi potrzeba wymiany na dużą pojemność, zrobię sobie to A a ten motocykl zostanie na korki w
Byłem przekonany, że moja dziewczyna mnie zdradza i przez to dopuściłem się zdrady profilaktycznej ale okazało się, że ona mnie nie zdradzała tylko przez kilka dni szykowała mi niespodziankę na urodziny i m.in. załatwiła nam tygodniowy wypad na wakacje. Mam na to dowody, że żadnej zdrady nie było i teraz mam wyrzuty sumienia.
Powinienem się przyznać? To prawdopodobnie będzie oznaczać koniec naszego związku ale z drugiej strony ja ją zdradziłem tylko dlatego
Powinienem się przyznać? To prawdopodobnie będzie oznaczać koniec naszego związku ale z drugiej strony ja ją zdradziłem tylko dlatego
Co zrobić?
- Przyznaj się 39.8% (492)
- Nie przyznawaj się 60.2% (743)
Witam. Piszę do was bo może pomożecie mi dojść do sensu działania pewnego pracownika. Nie owiając w bawełnę.
Jestem osoboą która decyduje w pośredni i bezpośredni sposób o podwyżkach. Jest u mnie jedne programista. Pracuje tu ok. 2 lat, jego zarobki wynoszą X kwotę, żądał podwyzki rzędu 25%. Miał tam jakąś stosowną argumentację, no ale wiemy jakie są czasy w IT.
Nie zgodziłem się, dałem mu 10% (z 12k brutto na UOP na 13200).
-> Pracownik nie przyjął tej podwyżki i dowiedziałem się, że złożył wypowiedzenie
-> W skrócie, osoby nade mną nie są zadowolone z tego faktu, że ten pracownik odchodzi, bo mają wejść nowe projekty i on by tam pasował ze swoim skilliami dość mocno
-> No ja znając życie wziałem na rozmowe tego pracownika i powiedziałem mu, że "Pojawiły się nowe możliwości oraz zgody ... " i jesteśmy w stanie przyznać CI podwyżkę o którą prosiłeś czyli 25%...
Jego odpowiedź : "Dziękuję, ale ja już nie jestem zainteresowany"
Moja rekacja: WTF, no i gadam z nim o co mu chodzi jaki jest problem, a on, że skoro on ma dostać podwyżkę wtedy, kiedy musi dać wypowiedzenie to nie jest to normalne i źle to wróży na przyszłość.
-> Myślałęm że sobie to przemyśli i tylko chce więcej ugrać. Pojawiła się kolejna opcja, że nie 25% ale 30% możemy mu dać, ze względu na przemyślenie indywidualne jego osoby i postaci w pracy.
-> Jego reakcja: Nie jestem zainteresowany.
Poczułem się jakby ktoś mi dał w pysk. Albo wylał gówno na twarz. Koleś chciał 20% podwyżki , a dostaje ofertę na prawie 30% podwyżki i nadal mu mało.
-> W jaki sposób myślicie go nakłonić do zostania w firmie ? Nie ma w ogóle opcji żeby odszedł z tej firmy, bo oberwę również ja.
#programowanie #programista15k #pracait #programista #programista25k
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Co go skłoni aby zostałw firmie
Też bym odszedł, gdybym miał alternatywę.
Z tego powodu pewnie firmy nie mają kasy na podwyżki i pewnie o to mu chodziło.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo
Co gorsza, od początku do końca wpisu wciąż myślisz tylko o sobie, więc nie próbuj teraz argumentować, że próbujesz zrobić coś dla niego.
Te 30% to "nie jest mu mało", tylko ma rozum i godność człowieka - żaden pieniądz nie naprawi ujmy na umiejętnościach - bo to właśnie dałeś
Ktoś chce 20%, idziesz do góry mówisz ze XX chce 35% podwyzki ale z nim negocjowales i zeszłeś na 25%. Dajesz arguemtny górze takie żeby nie odmowili. Wracasz do kolesia i mówisz ze nie było łatwo ale udało ci się ogarnąć 25% dla niego bo jest dobry.
Dziękuję dobranoc.
Są rzeczy ważniejsze od pieniędzy.
Najbardziej plusowane komentarze czytających były identyczne z argumentacją twojego pracownika - skoro dostaje upragnioną podwyżkę dopiero po złożeniu wypowiedzenia, coś jest bardzo nie tak.
Intencje mogłeś mieć spoko, ale fatalnie to rozegrałeś. Teraz nie masz pracownika, który do nowych projektów "pasowałby 10/10".
Warto się uczyć na błędach Mireczku, pozdrawiam obie strony
tymczasem ja:
>poproś o 20% podwyżki
>"nie ma finansowania"
>ok
>przejdź do firmy która na start daje ci 40% więcej (z perspektywą do 60%)
>popracuj trzy dni
>okazało się że do tej firmy pasujesz jak żyd do zjazdu nsdap
>rozwiązanie umowy za porozumieniem stron
>zostań bez pracy xD
proszę o roast
Dla innych co w to wierzą, jak ktoś chce 25% i składa wypowiedzenie gdyż tego nie dostał, gdy nie ma nagranej innej pracy, zostanie za te 25% a na pewno za 30% czyli więcej niż chciał.
Nawet jeśli by chciał zmienić pracę ze względu na kasę to może