Wpis z mikrobloga

Co trzeba zrobić, żeby się wyglebić motocyklem przy lekkim złożeniu się w zakręcie z niską prędkością? Znajomy tak się uślizgnął i tylne koło mu wyjechało spod dupy - prędkość była niska, on zwala winę na śliską nawierzchnię (faktycznie jest tam asfalt "wyślizgany" i widać starą plamę oleju), ale to się wydarzyło przy niskiej prędkości i wydaje mi się, że mógł coś zrobić niepoprawnie.
Z tego co zauważyłem to ma trochę manierę trzymania hamulca w zakręcie (zapala mu się i świeci tylne światło) - to mogła być przyczyna?
#motocykle
  • 16
  • Odpowiedz
@Ranger: Ostrzejsze manewry na tyle (gaz, hamulec), gwałtowne hamowanie przodem, próba bardzo mocnej kontry kierownicą (choć wtedy raczej przód by poleciał. Ale ogółem jak jest tam stara plama oleju i na nią wjechał to pewnie w tym było 80% "sukcesu".
  • Odpowiedz
@Ranger: dodanie gazu jednocześnie dodając złożenie na #!$%@? wyślizganym asfalcie być może przy jednoczesnym robieniu innych niepotrzebnych rzeczy destabilizujących motocykl
  • Odpowiedz
  • 1
@WykopanyDzon: @Aramil @amath tak, tył "ujechał" uciekając w stronę zewnętrzną zakrętu, na szczęście ziomek zatrzymał się przed krawężnikiem, ale motocykl dostał po dupie

Też pierwsze co mi przyszło do głowy, to że może wcisnął hamulec nogą, choćby przypadkowo, ale mówi, że nie było takiej opcji.

Tę plamę nawet niespecjalnie widać, jest coś ciemniejszego i rozjechanego od dawna, ale jak butem po tym szurałem to sam asfalt był w tym miejscu dość
  • Odpowiedz
@Ranger:

Może przymknął gaz odruchowo z hamowaniem, a jak mocny silnik, to koło utraciło przyczepność i gotowe.

Oprócz tego, co podali przedmówcy, istnieje jeszcze opcja narowistego żelaza, które przy nawet milimetrowym przekręceniu manetki wykopuje jeźdźca z siodła. wiem, co mówię, miałem starego Vmaxa i leżałem na nim lekko licząc raz na tydzień, właśnie przy małych prędkościach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Ulfric_Stormcloak: czyli w żaden zakręt nie można wchodzić nawet na "pół gwizdka", tylko każdy traktować jakby było po deszczu ¯\(ツ)/¯ ja wiedziałem, że nie będę #!$%@?ć po zakrętach, których nie znam, ale to jest nadwyraz zaskakujące i przerażające :(
  • Odpowiedz
@Ranger: tak jest na starych moto. Kup sobie coś normalnego, świeżego, z elektroniką, imu i jeździj jak biały człowiek. Jasne ryzyko jest, ale wierz mi, będzie 3x lepiej i przyjemniej niż na starym moto bez niczego.
  • Odpowiedz
e to Cosik cienki z Ciebie bolek jak glebiłeś na vmaxie, to całkiem wdzięczny motocykl xD


@misiekss:

1. Stary Vmax, nie ten nowy.
2. Odblokowany.
3. Mieszkałem w okolicach Szczyrku, codziennie do roboty przez Salmopol i okolicę jeździłem.
4. Cienki bolek? Możliwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz