Wpis z mikrobloga

Dzisiaj luźne pytanie. Jak można mieć #!$%@? życie, #!$%@?ą rodzinę i samemu być #!$%@??

Nie dość, że skrzywdziłam osobę swoimi pomowieniami ( ktoś inny utwierdzał mnie w fałszu), zniszczyłam siebie w swoim środowisku to jeszcze ratując się przed bankructwem i nadmiernym wydawaniem pieniędzy w chorobie, kupiłam dość sporo towaru potrzebnego do pracy. Kasa mnie ciśnie, bo #!$%@?łam sporo, teraz jeszcze choroba i leczenie prywatne.
. Moja schorowana babcia, którą mam w domu powiedziała, że widzi, że ja mam tyle kasy, że ona rencistka nie będzie mi dawać. Ostatnio dostała ponad 6000 zł. A ja na wynajmie,a w innym mieście stoi jej puste mieszkanie - opłaty 800 zł.
Nie dość, że jestem w dupie to jeszcze się w niej urządzam.
A no i w miejscu gdzie się skompromitowałam i już tam nie wróce - kolejne opłaty 800 zł XD
Czy ktoś mnie może pocieszyć? Brak mi już pomysłów.

#chad
#depresja #zalesie #jestemwdupie
  • 16
  • Odpowiedz
@Ana77 No kicha, kolega mnie pocieszał kiedyś faktem, że i tak kiedyś wszyscy umrzemy. Mi nie pomogła, ale tobie może... Powodzenia, trzymam kciuki.
  • Odpowiedz
@Ana77:

Czy ktoś mnie może pocieszyć?


Byle do następnej górki, kiedy będzie Ci to wisieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dwubiegunówka to suka i jedyne jak się możemy na to zabezpieczyć to wypracować odpowiedni "Damage Control" po "epizodach". Sam sobie rozpieprzyłem środowisko w pewnym momencie, a raz prawie rodzinę. W nowym otoczeniu gram w otwarte karty, mam grupę ludzi dla których jestem w stanie zrobić sporo byle mieć
  • Odpowiedz
@Ana77: każdy popełnia błędy, "normalni" ludzie też. Nie samobiczuj się, po prostu wyciągnij wnioski na przyszłość.
Postaraj się uspokoić, zajmij się czymś rozluźniającym, czymś co daje Ci przyjemność. Jak emocje opadną, to wszystko będzie wyglądać lepiej. Powodzenia.
  • Odpowiedz
  • 0
@leeaxe: Tak, ale ja nad tym nie panuje, więc jestem przerażona, że zrobię to znowu. Nie mam juz zupełnie do siebie zaufania @troche_przydlugi_login_ale_hooj Dzięki, ty mnie rozumiesz, bo chorujesz. Nie mam bardzo nasilonych myśli samobójczych, ale jak tak dalej pójdzie to będę mieć.
Na razie powiem o chorobie bliskiej osobie z którą pracuje. Może gdybym wcześniej powiedziała to nie doszło by do takiej sytuacji.
Dalej masz cieżkie akcje?
  • Odpowiedz
@Ana77: Best I can do is dać ci plusa.

Z takimi problemami nikt ci nie pomoże poza tobą samą.

Skąd wiesz że masz dwubiegunówkę, a nie np. podświadome lęki które zaburzają stabilne funkcjonowanie emocji?
  • Odpowiedz
@damianooo8: zwykle dowiadujesz się "po fakcie". O ile depresja i świadomość o niej jest dosyć powszechna i coraz lepiej zwalczana, tak napady maniakalne trudno samodzielnie poznać. Dobry psychiatra po wywiadzie, przesiewie i paru kontrolach może podejrzewać, że coś jest na rzeczy, aż w końcu trafi świeży epizod manii/hipomanii.

W takim epizodzie chory ma dużo samoakceptacji, rewelacyjne samopoczucie, (za)dużo pewności siebie i coraz głupsze pomysły, których minusów nie jest w stanie zauważyć.
  • Odpowiedz