[rocky93]

#alkoholizm #przegryw

Z tym tłumaczeniem dlaczego nie pijesz, to jest prawda. Nie jestem alkoholikiem, piłem jedynie na imprezach i to też, aby humor sobie poprawić, a nie do odciny, ale z dnia na dzień bez konkretnego powodu powiedziałem sam do siebie, że więcej nie pije. Częściowo wpływ miał na to ojciec, który miał problem z alkoholem i powiedziałem sam do siebie, że ja nie będę tak się zachlewał, . No i zaczęło się. " a co ty chory jesteś czemu nie pijesz". " Na moich urodzinach nawet się nie napijesz", strasznie jest to frustrujące.

[Vadzior]

@rocky93 dlatego nigdy nie przestane pić xd

[EntuzjastaOCD]

@rocky93: Rzeczywiście,straszne.

[Havun]

No i zaczęło się. " a co ty chory jesteś czemu nie pijesz". " Na moich urodzinach nawet się nie napijesz"

@rocky93: w takiej sytuacji polecam wyciągnąć bletki (albo inny sprzęt( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) skręcić bata z majeranku i coo ze mną nie zapalisz?? Zazwyczaj prowadzi to do wielkiego oburzenia, bo przecież

[heniek_8]

@rocky93: to okropne
A pomyśl sobie gdybyś był papieżem i jakiś ziomek pyta "co wasza świątobliwość się nie napije na moich urodzinach?"
czy byś też tak się spinał i gryzł z tym?
czy raczej byś uśmiechnął się, pogłaskał go po główce i powiedział z uśmiechem "nie, #!$%@?"

[Vadzior]

@Havun teraz to każdy pali, lepiej usypać krechę z białej tabaki dla kontrowersji xD

[meltdown]

@rocky93: przyzwyczają się, że ty niepijący. Mam paru znajomych którzy nie piją "od zawsze" (wcale nie alkusy) i nikt się do nich nie przywala

[rocky93]

@meltdown: Mój ojciec juz nie pije 10 lat, na początku każdy sie dziwił co sie stało, zwłaszcza, że wiedzieli że lubił sobie popić. Teraz nawet mu nie proponują na święta czy cos. Każdy wie, że on nie pije

[Wodolejec]

@rocky93 z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że ludzie dla których alkohol jest esencją zabawy tak czy siak nie są warci spotkań i tłumaczeń. Ja odkąd przestałem pić zacząłem dostrzegać że w moim otoczeniu wcale nie brakuje osób którzy nie piją albo których nie dziwi że ktoś zamawia sok albo piwko zero w knajpie. Oni zawsze byli tylko ja nie zwracałem uwagi.