Wpis z mikrobloga

Szpital Vratislavia Medica odmówił przyjęcia mnie na oddział rehabilitacyjny.
Lekarz twierdzi, że w moim przypadku bardziej chodzi o rehabilitację ogólnousprawniająca, a nie neurologiczną, a oni się taką nie zajmują. Chociaż neurochirurdzy którzy mnie operowali, mówili o neurologicznej i takie też wpisali zalecenie.
W szpitalu w Trzebnicy także odmówili przyjęcia, ponieważ uważają, że potrzeba jest rehabilitacja neurologiczna, a takiej nie prowadzą
Śmiać się czy płakać?
W gruncie rzeczy, obojętne jak będzie się nazywać, to i tak proces wygląda zawsze tak samo. Najpierw ćwiczenia bierne, w miarę postępów wprowadzanie ćwiczeń wzmacniających mięśnie. Tutaj nie ma większej filozofii.
Będę jeszcze próbować dostać się do szpitala na Poświęckiej. Pewnie od razu mnie nie przyjmą, ponieważ nie przyjmują pacjentów bólowych, ale jak uda się już zapanować bardziej nad bólem, to tak.
Jak dla mnie to jedna wielka paranoja, szpital mnie nie przyjmie ponieważ odczuwam ból, to od czego są szpitale?
Powinna być kompleksowa opieka nad pacjentami takimi jak ja. W takich przypadkach opieka spada na rodzinę, jeśli jest to rozłożone na kilka osób, to nie jest tak źle. W moim przypadku jest tylko mama, która sama już dawno powinna się poddać operacji usunięcia guzów które ma w kręgosłupie.
Oprócz tego w każdym odcinku ma przepukliny i nie powinna dźwigać a codziennie mnie dźwiga, przy zmianie pozycji, wszystko spada na nią.
Jest po dwóch embolizacjach tętniaka w głowie, zresztą nie będę się wdawać we wszystkie szczegóły, bo nie wiem czy by sobie tego życzyła.
Mamie jest bardzo ciężko psychicznie i fizycznie, mi także ponieważ codziennie widzę ile ją to kosztuje.
W dodatku po prostu martwię się, że pewnego dnia może się jej coś stać.

#depresja #choroba #medycyna #gorzkiezale
  • 7