Wpis z mikrobloga

Wskaż przedmiot/usługę/czynność, która w ostatnim czasie poprawiła na jakiejkolwiek płaszczyźnie w Twoim życiu komfort/bezpieczeństwo/zdrowie/prywatność itp.

Zanim przejdę do konkretów to parę słów dla nowych czytelników. Już od 3 lat rozmawiamy w tych wpisach o wszelkich usprawniaczach życia. W skrócie: każdy poleca rzeczy które wprowadził do swojego życia z tytułowego pytania i może je polecić, a w komentarzach nawiązujemy dyskusje z których rodzą się kolejne pomysły. Każdy plusuje rozwiązania z których również korzysta, aby pomóc społeczności inspirować się i dokonywać trafnych zakupów z polecenia. Zainteresowanych zapraszam dzielenia się swoimi pomysłami oraz prześledzenia archiwalnych wpisów na autorskim tagu #mirekmasterclass których będzie już kilka tysięcy. Tag obserwuje już ponad 3800 osób.

Dziś jedna ale bardzo ważna dla mnie polecajka, ponieważ od wdrożenia zmieniła dużo:
1. Zegarek sportowy – w serii w której wrzucaliśmy tylko rzeczy do 300 zł ten przedmiot nigdy by się nie przebił. Tutaj granica wejścia jest znacząco wyższa zwłaszcza jeżeli mówimy o dobrej jakości sprzęcie. Osobiście postawiłem na Garmin Fenix 7S, ponieważ chciałem sprzęt na lata a Garmin jest synonimem jakości jak chodzi o sportowe akcesoria. Od grudnia, dzięki analizie wskaźników wskazanych przez Garmina, dużo bardziej dbam o swój sen i wiele innych parametrów zdrowotnych. Dane jakie wskazuje zegarek oczywiście nie zmieniają rzeczywistości, natomiast pozwalają ją lepiej zrozumieć a w konsekwencji umożliwiają podejmowanie lepszych życiowych wyborów. Analizując jak alkohol i napoje energetyczne wpływają na m.in. mój status zmienności tętna i inne dane postanowiłem je całkowicie odstawić. Rozumiem, że znajdą się tutaj przeciwnicy skrajnego podejścia ale znacie mnie z wpisów i wiecie, że staram się szlifować każdy 1% i dlatego z taką chęcią dzielę się tym co uda mi się przetestować i sprawdzić na sobie. Jeżeli korzystacie z innego rodzaju tego typu sprzętów to dajcie znać w komentarzach co możecie polecić innym użytkownikom w różnych budżetach. Link do Garmin Fenix 7S. Koszt ok. - 1700 zł.

Jeżeli kogoś ominęły rekomendacje z ostatniego wpisu to w ramach przypomnienia:
1. Poduszka z łuską gryki - Zmagałem się z mocnymi spięciami w okolicach karku i szyi oraz bólami pleców. Na fizjo nie zliczę ile przeznaczyłem już pieniędzy ale nawet jeżeli po wizytach była jakaś ulga to było to rozwiązanie tymczasowe. Fizjoterapeuta polecił mi, żebym wypróbował poduszkę z łuską gryki, a temat był mi znany z tagu więc po mocnym researchu zdecydowałem się na zakup no i okazało się strzałem w dziesiątkę. Ból pleców nie przeszedł całkowicie bo prawdopodobnie nie jest od spania ale po zmianie poduszki na gryczaną - brak spięcia karku, szyi i znacznie rzadziej boli mnie głowa po wstaniu. Polecam, natomiast uwaga od fizjoterapeuty, aby nie wybierać najtańszych opcji bo kluczowe znaczenie w tych poduszkach ma jakość łuski gryki (łuska nie może być spłaszczona, aby miała swoje prozdrowotne właściwości). Swoją posiadam z Terra Pillows Koszt - 150 zł.

2. Menedżer haseł - Do tej pory wiadomo jak było, jedno hasło do wszystkiego i ewentualnie do banku inne. Przestraszyłem się mocno jak jednego dnia dostałem kilka powiadomień o tym, że ktoś próbował się zalogować na mojego Facebooka. Prawdopodobnie doszło do wycieku danych. Znowu - zrobiłem mocny research i tym razem padło na menedżer haseł Bitwarden. I tutaj znowu, bardzo pozytywne zaskoczenie. Gdybym za pierwszym razem trafił na ten menedżer haseł, pewnie już dawno byłbym zabezpieczony, niestety poprzednie z których korzystałem nie przekonały mnie, były dla mnie niezrozumiałe lub miałem inne obiekcje wobec nich. Co najważniejsze, Bitwarden jest kompatybilny pomiędzy iOS, Android, Windows, ma nawet wtyczkę do przeglądarki, więc przede wszystkim jest prosty w użytkowaniu. Polecam poświęcić czas na zabezpieczenie się. Link do Bitwarden Koszt - darmowy/opcjonalna wersja premium 40zł rocznie. Po ostatnim wpisie dużo osób polecało jednak wybór Keepass zamiast Bitwardena, więc ostateczny wybór i research pozostawiam Wam.

Jeżeli ten format Ci się podoba, jest dla Ciebie inspirujący lub czerpiesz z niego wartość dodaną to zostaw plusa, aby widzieć kolejne wpisy z tej serii.
W kolejnym wpisie zawołam wszystkich, którzy zaplusują ten wpis.


Dołącz do dyskusji odpowiadając poniżej na pytanie z pierwszej linijki tego wpisu.

Tagi dla zasięgu bo najlepsza inwestycja to zawsze ta w siebie, pozdro!
#inwestowanie #inwestycje #gielda #nieruchomosci #gruparatowaniapoziomu
  • 350
@masternodeBTC: podbijam wszystko, zegarek również sporo zmienił

Największy game changer - zmiana diety na głównie warzywną, ok 80% warzyw na 20% miesa, tak na oko - zupełnie inna energia

Poprawne ułożenie języka w jamie, tzw parkowanie języka - dla mnie nie było to oczywiste i nieprawidłowy odruch doprowadził do rehabilitacji żuchwy

Medytacja, wystarczy się położyć i odprężyć, te 10 minut - zmienia dzień np Daily Calm

Headway - codziennie nowe skróty
@D1STR0Y dzięki, zamówiony. Dłonie zimą mam popękane do krwi, niezależnie od tego jak i czym smaruję. W pracy już noszę grubą warstwę kremu i lateksowe rękawiczki i jest CIUT lepiej... oby ten się sprawdził ( ʖ̯)
Program do budżetowania / śledzenia wydatków. Ja używam na Andrucie darmowego Andromoney. Wpisane wszystkie konta i stany i jedziemy z wpisywaniem każdego wydatku. Świetnie pomaga zoptymalizować budżet domowy i uświadamia ile kasy na pierdoły przewalałem.

Od czasu jak zacząłem używać tej apki bardzo poprawiły się moje nawyki związane z wydawaniem kasy - no i udaje się dzięki temu więcej odkładać na własne M, niech tylko już bańka pęknie ( ͡°
po jakim czasie możesz wypłacać ten kapitał? To działa tak, że płacisz co miesiąc i jak nic Ci się nie bedxie działo to po tym czasie wypłacasz to co wpłaciłeś do tej pory?


@Francis_Drake:

wypłatę środków robisz poprzez zakończenie umowy ubezpieczeniowej
pierwszą wypłatę robisz po 3 miesiącach czyli musisz opłacać sobie ubezpieczenie przez 3 miesiące minimum
po 3 miesiącach dostajesz jakieś 30% czyli jedną składkę

tak, to działa tak, że płacisz
@masternodeBTC: śrubka z grubym gwintem zamiast młynka do rozdrabniania suszu, gamechanger
A tak na serio to saturator - pije od roku codziennie po 3 litry kranówy (Kraków here) i nigdy żadna woda gazowana tak mi nie smakowała. Nawet muszynianka i piwniczanka przy kranówce z saturatora sie nie umywa