Wpis z mikrobloga

Spędziłem kilka miesięcy w jednej z największych polskich hut na stanowisku, które kojarzy się z odpowiedzialną pracą, a jedyne co zobaczyłem to nieprawdopodobną skalę kradzieży, korupcję i ogólny kult #!$%@? się. Niesamowite, że w 2024 roku wciąż istnieją firmy zatrzymane w latach 80 ubiegłego wieku. Stare narzędzia ledwo się trzymające, #!$%@? w BHP, pracownicy wynoszący dosłownie wszystko, łącznie z sześciometrowymi rurami przez bramę, na której jest ochrona i nie powinno być na to szans. Dawanie w łapę kierownikom, żeby nie zwracali na to uwagi. To jest kosmos dla mnie. Jeśli ktokolwiek byłby zainteresowany dłuższym wpisem to chętnie się podzielę historią, ale uprzedzam, jest tego bardzo dużo.

#praca #pracbaza #januszebiznesu #prl
  • 92
  • Odpowiedz
@AspoleczneUfo: widziałem ostatnio na fejsbuku jakąś januszowa rolkę o "załatwianiu" rzeczy z pracy - dziesiątki tysięcy lajków, setki komentarzy w których Janusze przechwalają się czego nie wynieśli z zakładu pracy, zero potępienia takiego zachowania. Osobiście mi się to w głowie nie mieści
  • Odpowiedz
Z opowiadań swoich starszych kolegów na kopalni nie było dnia bez wódki, “nie chcesz nie pij ale kieliszka musisz bo inaczej #!$%@?” grille z gazów, muzyka itp. A nie daj boże wódka była ciepła, gaśnice śniegowe szły i moment zimniutkie. W tamtych czasach pieniądz był dużo więcej warty, premię zyski wszystko ogromne, mieszkania zakładowe a każdy leciał w #!$%@? jak się dało. Inny kolega dostał #!$%@? od sztygara prowadzącego zmianę, że śmiał
  • Odpowiedz
dziłem kilka miesięcy w jednej z największych polskich hut na stanowisku, które kojarzy się z odpowiedzialną pracą, a jedyne co zobaczyłem to nieprawdopodobną skalę kradzieży, korupcję i ogólny kult #!$%@? się. Niesamowite, że w 2024 roku wciąż istnieją firmy zatrzymane w latach 80 ubiegłego wieku. Stare narzędzia ledwo się trzymające, #!$%@? w BHP, pracownicy wynoszący dosłownie wszystko, łącznie z sześciometrowymi rurami przez bramę, na której je


@AspoleczneUfo: a zawiadomienia do prokuraturty
  • Odpowiedz
jaki to zakład tak z ciekawości?


@Kreation: Jeśli jedna z największych polskich hut i w Stalowej Woli to pewnie tam, gdzie budują działa samobieżne i serwisują te, co wracają z Ukrainy.
  • Odpowiedz
@AspoleczneUfo pracowałem w firmie (polskiej) naprawiającej samoloty. Urban legend głosi że jeden z pracowników wyniósł pół silnika do 787 w częściach. Po co? Nie wiem. Raczej sobie do passata nie zainstalował. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ethernit podobno każdy kowalem swojego losu. Czy ktoś komuś broni zmienić miejsce zamieszkania? Doszkolić się i zmienić pracę? Ja zmieniałem zawód (dosłownie zawód) 3 razy i teraz robię co lubię za dobre pieniądze.
  • Odpowiedz
@keep_movin nie podobno tylko tak było. Maseczki to całe opakowania, rękawiczki, płyn.
W Polsce chyba wszędzie kradnie się a co to zależy do czego ma się dostęp.
Jak do śrub to śruby, rury to rury. Jak w biurze to kseruje się prywatne na papierze z biura.
Jak ma ktoś dostęp do kasy to też kombinuje. Przetarg? Proszę bardzo tylko łapóweczka.
  • Odpowiedz