Wpis z mikrobloga

Lekarz internista nie jest do niczego potrzebny w dzisiejszych czasach. Czuje się jak kompletny idiota gdy mówie pacjentowi to co on może wygooglowac w 10 sekund i wiem, że to wygooglował. Jeszcze gorzej się czuje, gdy musze mu wypisać recepte na lek, który on sam wie że musi brać bo również wyczytał to w googlu i bardzo często poprawnie wytypował dla siebie lek. Wszystko jest w internecie. Pacjenci mnie nie szanują, i słusznie. Nie przekazuje im niczego odkrywczego. Nie dowiadują się ode mnie niczego nowego, czego nie mogą sami sprawdzić na szybko w internecie. Jestem tylko jak jakiś upierdliwy urzędnik od którego trzeba wyżebrać pozwolenie na lek, bo takie mamy prawo. Źle się z tym czuje, taki bezużyteczny. Żałuje, że brakło mi zdrowia żeby pójść na zabiegówke, bo tylko oni są w stanie zaoferować pacjentom coś czego faktycznie pacjenci nie są w stanie zrobić sami. Czuje się strasznie głupio i niezręcznie wykonując ten zawód. Zmarnowałem sobie życie. Mogłem robić tyle innych rzeczy, a teraz już za późno i szkoda tych wszystkich najlepszych lat.

#medycyna #przegryw #zalesie #depresja
Lekarz_7k - Lekarz internista nie jest do niczego potrzebny w dzisiejszych czasach. C...

źródło: IMG_8777

Pobierz
  • 82
  • Odpowiedz
@Lekarz_7k: Głupiego gadanie, nauczyciele też mogą iść w odstawkę bo google czy AI wszystko Ci wyjaśni i to w sposób ciekawszy i prostszy. Nie patrzeć na to jak na bycie idiotą bo nie każdy chyba wyszukuje co i jak. Jeszcze warto dodać, że każdy polak przecież jest lekarzem, prawnikiem i księgowym. Ja jeśli chodzi o POZ narzekam na jakość i podejście do pacjenta a nie na fakt, że często sam coś
  • Odpowiedz
@Lekarz_7k: nawet jeśli jesteś tym 99% swoich pacjentów niepotrzebny, to nadal jest na pewno garstka takich, którym dolega coś mniej oczywistego a Twoja wiedza pozwoli skierować ich na badania, o których by nie pomyśleli. Druga sprawa, to dopóki przepisy są jakie są i żeby dostać się do specjalisty potrzeba skierowania od lekarza pierwszego kontaktu, to Twoja praca jest bardzo potrzebna i to nie Twoja wina, że nawet gdy człowiek wie, co
  • Odpowiedz
@Lekarz_7k: No nie wiem czy bycie lekarzem internistą to zmarnowane życie. To, że dziś sobie można coś w guglu sprawdzić nie znaczy, że każdy zawsze dobrze sprawdzi i z zdiagnozuje. Od tego jest internista żeby ludzie dostali receptę jeżeli jej faktycznie potrzebują i od tego żeby zweryfikować fachowym okiem jakieś rzeczy, nawet jeżeli da się je zweryfikować z pomocą gugla.

I powiedz czy wolałbyś być lekarzem jakiejś specjalizacji, gdzie masz świadomość,
  • Odpowiedz
@Lekarz_7k: Przykro mi ziomeczku. Moi znajomi po studiach prawniczych i pracujący w urzędach w koziej wólce też psioczą, że zabrakło im odwagi. Zawsze są jednak jakieś plus tej sytuacji. Po pierwsze nie za bardzo masz co spierniczyć w pracy i przez przypadek wysłać kogoś na tamten świat. Przez to powinieneś odczuwać mniejszy stres. Po drugie mając świadomość tego, że diagnoza i lek jest oczywista dla pacjenta możesz próbować im pomagać w
  • Odpowiedz
@Lekarz_7k: nieironicznie podziwiam ludzi którzy mają takie rozterki i dylematy - dla mnie najważniejsza jest kwota na fakturze i wypłata netto, nic a nic mnie nie interesuje czy ktoś korzysta z tego co ja robię

pracę wykonuje najstaranniej jak potrafię, zgodnie z moją etyką pracy - bo lubię to co robię, sprawia mi to satysfakcję

ale nie mam żadnego dylematu i rozterek z powodu takiego, że moja praca w momencie jej
  • Odpowiedz
@Lekarz_7k poczekaj aż trafi się coś ostrego lub choroba rzadka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
a może do jakiegoś coucha zawodowego się wybierzesz?

a jakaś druga specka ? Ultrasonografista aka radiolog ? Elektrofizjologia ? Da się coś takiego dorobić?
  • Odpowiedz