Wpis z mikrobloga

Rywalizacja z najlepszymi pokazała, że jesteśmy LATA ŚWIETLNE za czołówką. Cieszymy się z ledwo wyciągniętej tony, gdy silni panowie robią KILKADZIESIĄT kilogramów więcej. PRZEPAŚĆ. Jedynie nasz kochany wielkolud może uratować polski TRÓJBÓJ. Dlatego musimy CZEKAĆ na objawienie się MESJASZA.
Podsumowując zawody. Oglądało się lepiej niż ostatnie Ghost Clash. Szybko, sprawnie, klimat bardzo dobry. Momentami tylko muzyka nie dojeżdżała. No i formuła z największym TOTALEM jedyna słuszna.

#mikrokoksy
  • 12
  • Odpowiedz
@IntruderXXD: no ja wiem ze kraken mocny, ale pamiętaj że na zawodach dochodzi stres, albo coś nie siądzie np sen i spali powtórzenie które miało być lekkie, psycha pęknie i machający papaj. Też czekam na zawody i modlę się żeby coś takiego się nie #!$%@?ło bo chce żeby ta historia właśnie była taka że nasz kraken wchodzi i #!$%@? scenę jak kiedyś Mariusz Niedałobynic xd
  • Odpowiedz
@Kyriakos: ale to było wiadome jeszcze przed startem że top4 jest obstawione, oni sami o tym mówili. Gierko zrobił plan, Łukasz szkoda bo przy innym dobraniu przysiadu też tona była do ugrania ale trzeba przypomnieć że gość jest ledwo 3 miesiące po kontuzji kolana, w ogóle wątpił że pojedzie więc imo i tak super tym bardziej że zniszczył ławkę. Jak będzie full zdrowy to potencjał jest. Bronicki unlucky, żeby nie kontuzja
  • Odpowiedz
@Kyriakos: ja podzielam w przeważającej części opinię @mateqt nie ma co się oszukiwać, że w tym sporcie wyraźnie odstajemy od czołówki, ale oceniając na chłodno, to była jednak szansa (co prawda bardzo teoretyczna) na cztery polskie tony, kiedy jeszcze 2-3 lata temu ledwo jedna osoba miała w zasięgu taki wynik. No i było parę przebłysków w pojedynczych bojach. Pytanie, na ile to jest sprawa towaru, a na ile przemyślanej strategii treningowej.
  • Odpowiedz
  • 2
@Saprofit: szans na 4 polskie tony nie było, bo Blewazka zwyczajnie na ten moment po spadku wagi zszedł też z ciężaru. Bronicki taki 50/50 przy założeniu, że zrobiłby chory wynik w siadzie. Klugiewicz z Gierczakiem jak najbardziej, ale niestety Łukasz jeszcze nie do końca wykorzystuje potencjał po poważnej kontuzji. Chociaż jego ławka w pełnym trójboju już na naprawdę topowym poziomie. Piękny wynik. Tak jak pisałem w głównym poście - ludzie nadmuchali
  • Odpowiedz
@S_M_I_T_H: @Kyriakos @mateqt Właśnie problem naszych o którym mówię od początku.. Oni żyłują te wyniki, przygotowania, koks, i zaledwie zahaczają o 1000kg. A CO TO JEST 1000KG? Rozdmuchali ten balon jakby to był wybitny wynik w skali świata, a to już nie jest nic wyjątkowego
Do tego oni wykorzystują właściwie wszystko co się da... więc jak oni chcą dojść do 1050kg, 1100kg? Kiedy już asów w rękawie nie ma, a nie
  • Odpowiedz
@Kyriakos: 1% szans to zawsze jest szansa, nie takie rzeczy w sporcie się zdarzały ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i nie jestem pewien, czy na insta któregoś z zawodników właśnie nie było autorskiego komentarza właśnie pt. "cztery polskie tony"...
Ale pisząc już poważnie i realistycznie, to nie jest też tak, że ten świat nam jakoś wyjątkowo ucieka. Powiedziałbym raczej, że konkurencja się zagęszcza i chociaż jesteśmy daleko
  • Odpowiedz
A to, że znajdą się kolejne talenty jestem akurat przekonany, że wraz ze wzrostem popularności trójboju i rozwojem tego biznesu u nas znajdą się do tego odpowiedni ludzie.


@Saprofit: Ale co z tego że znajdą się talenty, ludzie z genem... jeżeli zostaną ZNISZCZENI przez wybitną polską myśl szkoleniową. Ja uważam że już zostało tak mnóstwo talentów przemielonych i wyplutych. U nas nic się nie zmienia, nie widzę żadnej zmiany w nastawieniu
  • Odpowiedz
@IntruderXXL: o polskiej myśli szkoleniowej można powiedzieć wiele, ale nie to, że podejście indywidualnych osób, czy grup się nie zmieniło. Powiedziałbym, że są te zmiany, idą ewolucyjnie, wiec na razie tego nie widać. A pionierów różnych, niekoniecznie dobrych rozwiązań i tak potrzeba. Chociażby właśnie do nauki na cudzych błędach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz