Wpis z mikrobloga

@Pozjadalem_wszystkie_rozumy: może coś w tym jest.
Ale benefity takiej wolności nie przeważają trudów życia.

Czasem chciałbym żeby to ktoś inny się o mnie troszczył (praca, rachunki, zakupy, sprzątanie etc)... Ech pamiętam początek wakacji za dzieciaka gdzie po prostu się żyło zabawą i beztroską.

To se ne vrati ()
  • Odpowiedz
@p-word: Zaskakujące jest to, że nałóg, który uchodzi za "dorosły", większość palaczy nabywa będąc gnojem z podstawówki, aby przypodobać się innym lub "zaszpanować" i już im tak zostaje na całe życie xD.
  • Odpowiedz