Mam pytanie do zwolenniku najmu - dlaczego Wam najem odpowiada bardziej niż kredyt? Przecież wynajmując całe życie cała ta kasa idzie na cudzy kredyt, a biorąc kredyt i go spłacając zachowuje się część włożonego kapitału w postaci mieszkania po spłacie kredytu. Dodatkowo, z najmu można zawsze być wyrzuconym z dnia na dzień, i nie można nic zmieniać w mieszkaniu, nie można przeprowadzić żadnego remontu dla polepszenia warunków ani estetyki. W dodatku ludzie kupują obcym ludziom pralki, lodówki i inny sprzęt w razie awarii. Dlaczego?
Pomijam aktualne stopy procentowe, bo są za wysokie i te kredyty to niepewność od 2022. Ale pomijając ten fakt, co przyświeca(ło) ludziom, że najem całe życie jest OK np. w okresie, kiedy te stopy procentowe były niższe? Mobilność, możliwość przeprowadzki co rok? Czy co jest takim dużym plusem, którego nie zauważam?
Jeszcze kiedyś rozumiałbym wynajmować ale przy dzisiejszych cenach to strzał w stope.
@eskejper: no wlasnie w 2017-18 to mozna bylo sie kredytowac po jaja, bo ceny nieruchmosci byly niskie i mialo to sens, jeszcze jak zablokowales na stale na 2% to ...
Stawka najmu ma marginalne znacznie przy zakupie czegos na 30-50 lat. naprawde.
Minusów wynajmu jest zdecydowanie więcej niż plusów. Ale w czasach obecnych w razie wojny, mam w dupie mieszkanie i co się z nim dzieje oraz nie mam kredytu na swoje nazwisko gdyby wszytko obróciło się w ruinę
@flo0666: obrazek to tylko przykład mający symbolizować to, że nawet najmniejszych pierdół nie możesz zrobić bez zgody właściciela. Myślałem, że zrozumiesz. :DDDDDDDDDDDDDDDDD
@farbowanylisek: w czasach gdy kapital byl praktycznie darmowy faktycznie mial malo sensu dla tych, ktorzy mieli wybor natomiast przy drozszym kredycie opcje sa nastepujace: a) w sytuacji, w ktorej masz gotowke na mieszkanie: -mozesz kupic za nia mieszkanie -mozesz mieszkanie wynajmowac a gotowke ulokowac w inne aktywa, z ktorych zwrot moze przebic strate ponoszona na rzecz wynajmujacego (pamietaj, ze mieszkanie trzeba z raz na kilkanascie lat wyremontowac za przynajmniej kilkadziesiat k,
@farbowanylisek: bo nie mieli zbytnio wyboru: - brak wkładu wlasnego - brak zdolnosci kredytowej - dlugi z przeszlosci - brak checi do ogarniecia zycia, latwiej wynajac niz zlozyc wniosek o kredyt - uwierzenie, ze wynajem jest lepszy niz chata na wlasnosc - lokalizacja nieruchomosci i brak mozliwosci kupna w okolicy - drogi kredyt, np. W strefie euro czy anglii tansze koszty kredytu
@farbowanylisek mysle ze wynajmuja ci co traktuja to jako okres przejsciowy (mlodzi ludzie), ci bez zdolnosci. A taki styl zycia nomada to jest jakis promil promila
@farbowanylisek: jeśli wynajmujesz, to w celu polepszenia warunków i estetyki nie bawisz się w żadne remonty tylko albo robi to właściciel, albo przeprowadzasz się do świeższego. Jeden z nielicznych plusów, ale zawsze.
@farbowanylisek: Zwolennik wynajmu here. Na wynajmie płacę spółce będącej właścicielem mojego mieszkania 420 plus opłaty. Przy zakupie identycznego mieszkania musiałbym mieć 70k wkładu własnego plus kredyt na 25 lat ze stałą ratą 1500 miesięcznie (plus opłaty). Czynsz może zwiększać się tylko nieznacznie w ciągu roku, zgodnie z ustalonymi limitami i poziomem inflacji, za 2022-2023 rok było to +4,5%. Umowę mam bezterminową, dopóki płacę czynsz i rachunki, nikt nie ma prawa mnie
@farbowanylisek: bo mieszkałem i pracowałem w Katowicach, potem w Warszawie, potem w Montrealu, a w przyszłym roku może sie do Taipei przeprowadzę ¯\(ツ)/¯
Mam pytanie do zwolenniku najmu - dlaczego Wam najem odpowiada bardziej niż kredyt?
@farbowanylisek: były najemca z 10 letnim stażem here - bo do pewnego czasu się to po prostu opłacało przy pewnym trybie życia. Przeprowadzałem się z 11 razy, w tym 3x za granicą i w końcu znalazłem zajebiste miasto, w którym chcę - i po trosze - muszę zostać (pojawiły się dzieciaki, więc przedszkola, szkoły, zajęcia, terapeuci itd.). No
Pomijam aktualne stopy procentowe, bo są za wysokie i te kredyty to niepewność od 2022. Ale pomijając ten fakt, co przyświeca(ło) ludziom, że najem całe życie jest OK np. w okresie, kiedy te stopy procentowe były niższe? Mobilność, możliwość przeprowadzki co rok? Czy co jest takim dużym plusem, którego nie zauważam?
#nieruchomosci #kiciochpyta
@farbowanylisek: bo kupilem inwestycyjne za gotowke, ktore wynajmuje ludziom i za zysk wynajmuje sobie tanio.
Spora dzwignia jest, bo wynajmuje drogo, a najmuje tanio
gdybym jednak nie byl w takiej sytuacji to teraz jest slaby czas na zakupy i zostalbym do hossy przy najmie
@WielkiPowrut88: jakim cudem? w jakim kraju? WAAT XD
@WielkiPowrut88: a co go niby obliguje? w ustawie jest napisane wprost przeciwnie
@eskejper: no wlasnie w 2017-18 to mozna bylo sie kredytowac po jaja, bo ceny nieruchmosci byly niskie i mialo to sens, jeszcze jak zablokowales na stale na 2% to ...
Stawka najmu ma marginalne znacznie przy zakupie czegos na 30-50 lat. naprawde.
@flo0666: myślę, że większym koszmarem jest mieszkanie w chacie, w której by powiesić obrazek muszę dostać zgodę właściciela. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To ja jednak wolę wziąć ten kredyt i sam być właścicielem.
Minusów wynajmu jest zdecydowanie więcej niż plusów. Ale w czasach obecnych w razie wojny, mam w dupie mieszkanie i co się z nim dzieje oraz nie mam kredytu na swoje nazwisko gdyby wszytko obróciło się w ruinę
natomiast przy drozszym kredycie opcje sa nastepujace:
a) w sytuacji, w ktorej masz gotowke na mieszkanie:
-mozesz kupic za nia mieszkanie
-mozesz mieszkanie wynajmowac a gotowke ulokowac w inne aktywa, z ktorych zwrot moze przebic strate ponoszona na rzecz wynajmujacego (pamietaj, ze mieszkanie trzeba z raz na kilkanascie lat wyremontowac za przynajmniej kilkadziesiat k,
@WielkiPowrut88: gdzie to? Bo chyba nie w Polsce
@WielkiPowrut88: ja to np mam ubezpieczone mieszkanie, i to by z tego poszło, zero wydatków
- brak wkładu wlasnego
- brak zdolnosci kredytowej
- dlugi z przeszlosci
- brak checi do ogarniecia zycia, latwiej wynajac niz zlozyc wniosek o kredyt
- uwierzenie, ze wynajem jest lepszy niz chata na wlasnosc
- lokalizacja nieruchomosci i brak mozliwosci kupna w okolicy
- drogi kredyt, np. W strefie euro czy anglii tansze koszty kredytu
@farbowanylisek: były najemca z 10 letnim stażem here - bo do pewnego czasu się to po prostu opłacało przy pewnym trybie życia. Przeprowadzałem się z 11 razy, w tym 3x za granicą i w końcu znalazłem zajebiste miasto, w którym chcę - i po trosze - muszę zostać (pojawiły się dzieciaki, więc przedszkola, szkoły, zajęcia, terapeuci itd.). No